Rocznica powstania mojego Kościoła.

    Cofnięto czas, a właśnie jest piękna pogoda, która sprzyja lipnym wyborom do władz samorządowych, bo większość tych kandydatów to „lisy i dworaki” postkomunistów. Jest ich tak dużo, że nikt w to nie uwierzy; na tym polegają bolszewickie oszustwa.

    Ktoś, kto to ujrzy jest chory psychicznie i u nich zamykany jest w psychuszce. Dostanie trochę leków na podskakiwanie, wykrzywianie się i krzyczenie...ich psychiatra opisze to wszystko i słuch o nim zaginie.

    U nas tak uczyniono z Gabrielem Janowskim, któremu 16 stycznia 2000, usłużny lekarz Zygmunt Hortmanowicz podał mu taki właśnie „lek”. Pan Gabriel wykonał m.in. dziesięć skoków w miejscu, głośno je licząc, całował po rękach kobiety i mężczyzn, a niektóre osoby klepał po ramieniu. Koleżka po fachu zaciągnął pacjenta przed kamery! Chodziło o jego protest przeciwko polityce prywatyzacyjnej.

     Dzisiaj, gdy to przepisuję nic się nie zmieniło. Liga Polskich Rodzin, ale tam też napchano „swoich”...nawet na rozkaz. To jest wielki ból dla kochającego ojczyznę daną przez Boga. Wiele partii nie ukrywa nazwy antyklerykalna. Ile dyskusji byłoby, gdyby ktoś stworzył partię antybolszewicką!

    Spokojnie idę na Mszę św. Procesja ze śpiewem chóru...to wielka łaska Boga naszego. W nagłym świetle ujrzałem największy wybór, który stoi przed każdym, a właśnie ”patrzył Pan Jezus i Bóg Ojciec” z chorągwi.

    To szczyt piramidy naszych wyborów, a większość kręci się u jej podstawy, gdzie Szatan wskazuje na niezliczoną ilość problemów, bo najważniejsze jest zdrowie i spokojna starość. Jaką możesz mieć starość bez Boga.

    Idę do Komunii św. i gestem zapraszam kolegę lekarza, ale on jest zakochany we „władzy ludowej”. Spotkały się nasze oczy, ale on pozostał w ławce. Nie mogłem wyjść z kościoła, ale już czekają na mnie „ważne sprawy”. Zaczepia chora, która powinna wezwać pogotowie, a synowa dostała krwotoku miesiączkowego po porodzie.

    Płynie moja modlitwa i chciałbym tak wołać do końca życia. Kończę ten zapis, a przede mną stoi metaloplastyka: „Ostatnia Wieczerza” i patrzy Ew. Łk 6, 12-19 z dnia następnego o powołaniu przez Pana Jezusa Apostołów…

                                                                                                                                   APeeL