W odczycie intencji pomogły zdarzenia duchowe:

  •  czytanie. Jon 3, 1-10 o nawróceniu Niniwy. Ludzie i zwierzęta obleczeni w wory pokutne i wołanie do Boga, który przynosi ocalenie. Jakże to potrzebne jest mojej ojczyźnie. Czytam ten opis proroka i mam łzy w oczach, a żona woła na grochówkę! Zobacz udręki ziemskie oddanego Panu. Tu bliskość Boga Ojca, Nieba oraz łzy. Nigdy nie jadłbym w takim momencie. To nawet nie konflikt cielesno / duchowy, ale szok duchowy.
  •  05 października 1938 roku to data zgonu s. Faustynki, wspominają dzieło Miłosierdzia Bożego
  •   w ręku "Poemat Boga - Człowieka” ks. 1, tam gdzie skończyłem w nocy. Joachim i Anna oczekują na cud...proszą z ufnością o dziecko, które oddają Bogu; tak narodzi się Matka Zbawiciela...
  •   z ufnością wołałem o wyjaśnienie sprawy syna
  •   chorym zalecam zawierzać swoje sprawy Bogu: niepłodne małżeństwa, sprzedaż domu, operacja, ciężka choroba.

   Następnego dnia, gdy pracowałem do 19.00 spotkałem się z chorą, która zawierzyła mi w wyjaśnieniu swojego stanu (nieprawidłowego wyniku w sarkoidozie). Okazało się, że IgG w jej stanie może być podwyższone.

   Faktycznie wyzdrowiała, bo żyje...tak jak ja w momencie opracowywania tego zapisu (03.10.2019). W intencji tego dnia modlitwa popłynie po kilku dniach, a wówczas Pan Jezus powie: „Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? /../, a zamiast ryby węża?...za jajko skorpiona? /../ o ileż bardziej Ojciec z Nieba da Ducha Świętego tym, którzy go proszą”.

   Moje zadziwienie sprawiło, że zawołałem: „Panie Jezu spraw, aby moje serce pobiło jeszcze trochę dla Ciebie, dla Twoich spraw”. Wiedz, że mam wadę serca z zaburzeniami rytmu serca od 2002 r. i niepewnym losem.

Za taką ufność i modlitwy Joachima i Anny zostali nagrodzeni urodzeniem Maryi, Matki Pana naszego. „Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie, kołaczcie, a wam otworzą”... 

                                                                                                                          APeeL