Aniołów Stróżów

    Wstaję, a myśl uciekła do celu naszego życia, Matki Bożej i naszej ochronie, ponieważ mogłem mieć wypadek...bez mojej winy. Wychodzę i wołam; „Najlepszy i Najdroższy, Najmiłosierniejszy Ojcze”...łzy zalały oczy. To było moje podziękowanie za bezmiar łask.

   Na Mszy św. popłyną czytania o Królestwie Niebieskim i Aniołach Stróżach...”Kto się w opiekę odda Panu swemu”. Dzisiaj, gdy to przepisuję nie wyobrażam sobie żadnego działania bez wcześniej prośby do Boga Ojca, bo oddałem swoją wolną wolę. Później trzeba zauważyć prowadzenie i opiekę. 

    „Oto Ja posyłam Anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym /../ bo Imię Moje jest w nim.” (Wj 23, 20-23). Ps 91(90) „Aniołom kazał, aby strzegli ciebie."

   Nie ujrzysz Opieki Boga Ojca bez Jego łaski i Jego Światła. Większość mówi; „co ma być to będzie, tak właśnie miało być lub miałem szczęście". To budzi wiarę w siebie i sprawia wielką rozpacz w krachu!

    Przypomniała się radiowa dyskusja o niewolnikach nałogów; radiosłuchacze mówili o grzesznicy, która jest wolna, bo może robić, co chce. Kuba Wojewódzki też jest wolny...niby niechcący zwalił Biblię ze stoliczka i ją przydepnął. Jeżeli ja to widziałem, to Bóg na pewno. Jak się rozliczy z tej demonicznej wolności?

    Z drugiej strony wskazano na alkoholika, który wyzwolił się z picia i teraz jest w niewoli, ponieważ nie może napić się nawet szampana! Szatan to upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji i podsuwanego przez niego "dobra" nie ujrzysz bez łaski wiary. 

    W obecnym czasie zostanę całkowicie uwolniony od pragnienia picia wódki i gry w pokera. Sprawiły to moje wołania, modlitwy żony i zamawiane za mnie - przez starsze pacjentki - Msze św.

    W tym czasie miałem konflikt wiara w Boga (łaska) i przyjemności ziemskie (drinkerstwo i hazard) pochodzące od przeciwnika Boga, "króla" tego świata.Mam przeczytać "Dzienniczek" s. Faustyny, gdzie trafiłem na słowa; "Jezu, proszę Cię przez niepojętą moc miłosierdzia Twego" w intencji wszystkich konających grzeszników."

   Sam Pan Jezus odpowiedział, że to zbyt wiele, ale nie odmówił. Teraz ja proszę; "Panie Jezu proszę Cię w intencji takich grzeszników, daj im Swoje Zbawienie, może tym, którym Ty chcesz".

   Wraca wczorajszy film. Kobieta 20 lat przebywała w śpiączce, a mąż cały czas był wierny i opiekuńczy „Zawsze będę cię kochał”.  Z telewizji popłynie obraz 95-latka karmionego przez córkę. Opieka osoby, społeczna i Opieka Boga...to w sercu. Ja widzę tę opiekę i czuję wielka wdzięczność.

     Głowiłem się nad rozpoznaniem choroby u pacjentki, a z pliku prasy medycznej „wyciągnął się” artykuł o jej chorobie! Wymaga leczenia w Instytucie Reumatologii. Właśnie dzisiaj przysłano podziękowanie (Pomocnicy Mariańscy) z obrazkiem św. Józefa z Dzieciątkiem. 

    Obudziłem się w środku nocy i dziękowałem dodatkowo Bogu Ojcu za otrzymywaną pomoc i opiekę jako Jego Dziecko. Skorzystaj świadomie z tej pomocy i opieki. Zauważ i podziękuj, a Najść. Serce naszego wspólnego Boga Ojca zajaśnieje...

                                                                                                                           APeeL