Rano przeszedłem próbę: bezczelnie stał „znajomy” i ostentacyjnie filował przy moim wysiadaniu z samochodu. Wierz mi, że normalny człowiek podejdzie i naubliża takiemu. Może nawet o to chodzi?

    Opanowałem się i dobrze, ponieważ o 10.00 z radością będę czytał o św. Poniżeniu Pana Jezusa! Jak wielkim darem - Boga Ojca na tym zesłaniu - jest modlitwa!

   Płynie praca, pojawiają się sygnały: „Piłat i Herod”...to czas rozpoczynania się bolesnej męki Pana Jezusa. Napływają świadectwa wiary:

1. Oto babcia opowiada o niechęci męża do Mszy św. i chodzenia do kościoła: wynajduje prace, „słabnie”, realizuje różne pomysły...wszystko po to, aby nie iść do kościoła. "Ja wówczas używam wody święconej"…

2. Teraz jest babcia całkowicie przestraszona przez złego, zawsze „ciężko chora”. Wszystko rozumie i przyjmuje do serca, gdy radzę, aby broniła się przed tymi atakami wołaniem do Matki.

  Powiedziałem dodatkowo, że na zaprogramowanej wadze, gdzie będzie: wiek, płeć, zawód, miejsce zamieszkania...na skali wyskoczy napis: zdrowa ze względu na wiek!

    Wciąż tłumacze przestraszonym, że śmierć to życie: oto z larwy wylatuje motyl...gnije ziarno i wychodzi roślinka. Wszystko jest pokazane, a śmierć (czyli zakopanie ciała) podsuwa Przeciwnik Boga, Szatan! Straszy tym nieświadomych i niewierzących...szczególnie ludzi wiekowych! Przecież staruszkowi nie podsunie porno i pokus seksualnych, dla nich ma straszaka: śmierć!

3. Niesłusznie panią szarpano i poniewierano...mówię do innej. Teraz są dwie drogi:

jedna ziemska, a to oznacza policję, sąd, utratę pokoju

a druga to zawołanie: „Panie Jezu przyjmuję to dla Ciebie, ponieważ Ty dałeś wzór postępowania."

    Tłumaczę, że jest to wzór dla niesłusznie poniewieranych i poniżanych. Na wybranie tej drugiej drogi trzeba mieć moc! Normalny tego nie zrozumie...

    Wieczorem serce zalała wielka tęsknota z wołaniem:

"Panie Jezu! Tak chciałbym paść u Twych Stóp, abym poczuł Twoje Panowanie!

Ty, Jezu jesteś Panem mojego serca, a to nie jest dane każdemu.

Twoja Radość - to głupstwo u pogan

Twoja Władza - oni wolą monarchów

Twoje Cierpienia - oni nie słyszeli o czymś takim

Jezu!

daj mi Twoją moc - w miłowaniu!

daj mi Twoją łaskę - w przebaczaniu!

daj mi Twoje Słowa Prawdy!

Twoje Słodkie Serce niech ogarnie cały świat, który kocha przemoc i walkę.”

    Z włączonego telewizora popłyną obrazy ze spotkania Jana Pawła II z młodzieżą w Częstochowie oraz spotkanie z ludźmi chwalącymi brata Rogera!

    „Jezu! Jezu!...on zna prawdę, ale odrzuca Twoja Matkę! Ja też byłem taki bezrozumny, błądzący, oddany pożądliwościom i głupstwom tego świata, żyłem w złości i nienawiści. Ty, Jezu mój okazałeś mi łaskawość Boga Ojca i Swoje miłosierdzie...mój Zbawicielu obmyłeś mnie i odnowiłeś w Duchu Św."

                                                                                                                       ApeeL