Zdziwisz się odczytaną intencją. Jednak wiedz, że nasz Deus Abba jest wszech-atrakcyjny: wszech („wszystko”) + atrakcyjny („pociągający”) równa się „wszechstronnie pociągający”. Ja nie skradłem tego hinduistom, bo sam doszedłem do tego, że „nie ma Boga oprócz Jahwe”, a szukając pisowni trafiłem na opis cech jednego z najważniejszych bóstw w hinduizmie...Kryszny czczonego jako 8. inkarnacja (awatar) boga Wisznu i często uważany za samego Najwyższego Boga.
Jest barwną postacią mitologiczną, symbolem miłości, radości, ale także mądrym wojownikiem i nauczycielem (jak w poemacie „Bhagawadgita”). Kiedyś miałem ten poemat, a nawet byłem skłonny - przed powaleniem na kolana z przeżegnaniem się - do mieszanki chrześcijaństwa z reinkarnacją. Zarazem dziwię się, że nie mówimy tak pięknie o Bogu Stworzycielu wszystkiego. Piszę to w środku nocy przed Wigilią...serce ściska ból, w oczach kręcą się łzy, a u mnie jest to test Prawdy.
Zapytam czytającego: skąd biorą się tak piękne wiary, których nikt nie atakuje? Musisz zrozumieć, że nad nami toczy się śmiertelny ból...o nasze dusze. Przeciwnik Boga Ojca i Królestwa Niebieskiego, upadły Archanioł….Mefistofeles (Kłamca i Niszczyciel) wie tak jak ja, że wszystko jest prawdziwej w wierze katolickiej. On wie też, że mamy dusze, które pragną powrotu do czekającego na nas ich Stwórcy...z tego łez padołu.
Nie wnikam w powód naszego zesłania z wcieleniem duszy w ciało fizyczne. Jest to „kara”, a podobni do mnie nie chcą być tutaj. Jest to wynik tęsknej miłości duszy ludzkiej za Bogiem Ojcem, która jest Jego cząstką...tak jak ciało fizyczne cząstką rodziców. To tłumaczy pragnie powrotu do jej Stwórcy. Wiem, że moją Ojczyzną jest Królestwo Boże.
Na tym tle nie możesz spekulować jaki może być Bóg Ojciec, czy jest, czy Go nie ma, „czy umarł czy nie umarł”. Najgorsze jest pytanie antyklerykałów: kto stworzył Boga? Podsuwa to upadły Archanioł o nadprzyrodzonej inteligencji, aby robić zamieszanie i budzić zwątpienie.
W ten sposób uzyskałem pomoc dotyczącą określenia: l u d z k i e zwierzęta w odróżnieniu od innych zwierząt „nieludzkich”. Jednym słowem chodzi o pojęcie biologiczne całego świata ożywionego...ze wskazaniem na cechy wspólne (jak w filmie komentującym "Ludzkie zwierzęta, nieludzkie zwierzęta" na YouTube). To wyjaśnia zarazem traktowanie nas przez kolegów psychiatrów, określanych przeze mnie p s i c h i a t r a m i.
Chodzi ot, że traktują nas biologicznie czyli mamy tylko psyche i soma bez wcielonej duszy. Nie mają jej zwierzęta. Nawet w naszej wierze niewiele mówi się o naszych ciałach duchowych, których nie może zniszczyć żadna broń...tylko grzech! O Szatanie też nie usłyszysz, a co z nami po śmierci? Zmartwychwstaniemy w czas ostatecznych...czyli na świętej Nigdy! Zobacz jak Belzebub namieszał w głowach. Milczy się też o celu naszego życia: ś w i ę t o ś c i, która budzi uśmiech...
Z punktu językoznawcy wg prof. Jerzego Bralczyka sprawa jest jasna: określenie zwierząt jako „nieludzkich” jest uczłowieczaniem zwierząt. „W wywyższaniu zwierząt postrzegam autodegradację”. Stąd mówienie, że „pies umarł jest dla mnie obce”, gdyż dotyczy to ludzi, a to wywołało burzę medialną w internecie.
Skąd to wszystko? Przyjechała do nas córka ateistka z pieskiem, która kiedyś studiowała teologię. Przy mojej łasce wiary ciągnie mnie do takich, a zarazem wiem, że nie wolno mi dyskutować na tematy wiary. Dałem tylko świadectwa: odczytywania Woli Boga Ojca, widzenia cudu stworzenia wszystkiego oraz faktu, że wszystko jest prawdziwe w wierze katolickiej.
Kręciła się przy pytaniu o istnieniu natchnień...chyba nie uznaje, tak jak koledzy psychiatrzy, a to oznacza negowanie istnienia Boga Ojca i całego Królestwa Bożego oraz sił ciemności przez które jest prowadzona. Nie umiała odpowiedzieć jaka jest jej duchowość: obojętność, agnostyk w dwie strony („chyba tam coś jest i chyba tam nic nie ma”), piramida wierzących i niewierzących oraz wiedzący, że Boga nie ma (Richard Dawkins) oraz ja wiedzący, że Bóg Ojciec Jest, a Jego Imię brzmi Jahwe.
Przy tym jest pewna swego i swojej ludzkiej mądrości. Rozprawiała o stwarzaniu tego świata przez tydzień jako alegorii, ale nie próbowała odpowiedzieć jak nasz Bóg Ojciec stwarza wszystko. Wracając do ludzkiego zwierzęcia stwierdziła, że niczym nie różnimy się od zwierząt, a moją próbę wskazania na duszę ludzką zbyła „mieszaniem wiary z wiedzą”. To sprytny i mocny argument Szatana, który trudno pokonać, bo chodzi o negowanie istnienia duszy ludzkiej.
Pomyślałem, że jest to intencja modlitewna tego dnia, obejmująca omamionych demoniczną mądrością oraz miłością do zwierząt...pieski otrzymują ludzkie imiona i umierają. Zarzuciłem jej prowadzenie pieska na łańcuchu (smyczy). Przed odjazdem cały czas mówiła do niego, ale dzieci nie chciała i tak się zestarzała.
Po zapytaniu w wyszukiwarce wyskoczyły tytuły…
1. „Zwierciadło” w którym biolog prof. Rafał Zwolak wybadał to, co wiemy, ale wspomniał o ewolucji...chyba jednak pochodzimy od małpy, za ich przeproszeniem w imieniu polityków!
2. Reddit "Zapomnieliśmy, że jesteśmy zwierzętami...Ewoluowaliśmy przez tysiące lat"...w komentarzu wspomniano o Karolu Marksie.
3. Tygodnik „Idziemy” w tytule pyta: „Zwierzę też człowiek”? Wejdż i poczytaj. https://idziemy.pl/spoleczenstwo/zwierze-tez-czlowiek-/77388 Najważniejsze pytnie brzmi: "dlaczego Syn Boży przybył do nas w postaci ludzkiej".
Na Mszy św. wieczornej padną piękne słowa z…
1. Księgi proroka Micheasza (MI 3,1-4.23-24), która opisuje sądy Boże i obietnice mesjańskie. „Oto Ja wyślę anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną, a potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i Anioł Przymierza, którego pragniecie. (…) Oto Ja poślę wam proroka Eliasza (Jana Chrzciciela) przed nadejściem dnia Pańskiego, dnia wielkiego i strasznego”.

2. Psalmista wołał (Ps 25,4-5.8-10.14): „Daj mi poznać Twoje drogi, Panie, naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami. Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń, Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.” Kapłan później mówił o Woli Boga Ojca, ale tego nie pojmie człowiek bez łaski wiary. Trzeba dać się prowadzić trzymając się św. Ręki Boga Ojca.

3. W Ewangelii (Łk 1,57-66 będzie opis narodzenia św. Jana Chrzciciela (Eliasza)...
Eucharystia sprawiła błyskawicznie moją przemianę z człowieka fizycznego („ludzkiego zwierzęcia”) do duchowego uwięzionego w ciele. Jak nigdy miałem łaskę mówienia o naszej wierze do składającego mi życzenia. To odbyło się tuż po przyjęciu Eucharystii. Nie sprawią tego żadne techniki medytacyjne z jogą włącznie w wiarach podsuwanych przez Przeciwnika Boga Ojca, który wie, że trzeba jakość odciągnąć dusze ludzkie tęskniące za ich Stwórcą, Bogiem w Trójcy Jedynym. Nie daj się oszukać, nie patrz na upadek wiary, bo to oznacza ponowne przybycie Pana Jezusa.

Oto słowa z orędzia Matki Bożej Pokoju z Medziugorie (25 października 2025): „Do świata zbliża się straszna kara. Ona nadchodzi, ponieważ Moje dzieci nie słuchały Moich przestróg i nie nawróciły się. (…) Kościoły pustoszeją, a ludzie coraz bardziej oddalają się od Boga”...
APeeL