Dzisiaj jest szaro i mgła, a ja już o 6:30 jestem przygotowany do pracy w przychodni, ponieważ umówiłem się na badanie kierowców, amatorów, którzy muszą mieć zezwolenie na rozpoczęcie kursu. W tym czasie z telewizji płyną straszne obrazie zamachów w Egipcie (na hotele i miejsca, gdzie przebywają Izraelici).

     Towarzysze już w akcji...chyba dzisiaj będzie posiedzenie Sejmu RP. Cóż ja mam do tego? Kocham moją pracę i staram się dać każdemu to, co mu się należy. Wielu cierpiących wymaga pocieszenia, a zarazem - jako wiedzący - dają świadectwo wiary, mówię o Bogu Ojcu, ponieważ ludzie nie szukają Jego w naszych sprawach.

     Błędnie uważa się, że trzeba wołać tylko w zagrożeniu, a tak naprawdę nie wierzą w taką pomoc. Wyobraź sobie przykrość, gdyby tak czynił twój mały synek, o nic nie prosił, tak jakby był obrażony.

      Około 11:00 - 12:00 do duszy i serca napływała „wzmacniająca słodycz”. Po latach wiem, że jest to działanie Ducha Świętego, którego przecież nazywamy Pocieszycielem. Sam przez wiele lat nie wiedziałem o tym. Kto ma podobne doznania ten wie, bo tego nie można wytłumaczyć. Nędzną namiastką tego stanu są używki wszelkiego rodzaju, a szczególnie narkotyki.

     Właśnie jest u mnie pacjentka, której spłonął dom, cały dobytek, a jest bliska emerytury. U mnie takie pocieszenie napływa w nawale pracy lub przed czekającymi mnie kłopotami. Jeszcze o 15:00 przybyła chora w wieku 27 lat.

     Z radia popłynął koncert życzeń ze starymi piosenkami miłosnymi. Właśnie będzie taka, ze słowami: „już od dawna nie widziałem ciebie (…) tak mi smutno, tak mi źle, myślę że kiedyś spotkamy się!” W oczach pojawiły się łzy, ponieważ nadal nie ma syna, a wnuczek jest bez ojca.

     Padłem w krótki sen i w ulewie pojechaliśmy z żona na Mszę św. o 17:00. Tam zawołałem o wstawiennictwo do świętego Pawła prosząc o jego wstawiennictwo. W słowie popłynie...

1. List św. Pawła (Ga 3,7-14): „Przeklęty każdy, kto nie wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać Księga Prawa. A że w Prawie nikt nie osiąga usprawiedliwienia przed Bogiem, wynika stąd, że sprawiedliwy z wiary żyć będzie. Prawo nie opiera się na wierze, lecz /mówi/: Kto wypełnia przepisy, dzięki nim żyć będzie. Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił (…) abyśmy przez wiarę otrzymali obiecanego Ducha”. Naród wybrany dotychczas trzyma się przepisów prawa.

2. Psalmista głosił chwałę Boga naszego (Ps 111,1-6): „Z całego serca będę chwalił Pana (…) Jego dzieło jest wspaniale i pełne majestatu, a Jego sprawiedliwość trwa na wieki.

3. Panu Jezusowi w Ewangelii (Łk 11,15-26) zarzucono, że złe duchy wyrzuca przez władcę złych duchów (Belzebuba)! Pan zapytał: „jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie?”

      Eucharystia pękła na pół - cóż się zdarzy? Właśnie odnaleziono mnie w kościele, ponieważ nagle zmarł mój pacjent, który miał szereg schorzeń, ale chyba zapił się na śmierć. Pogotowie, policja, zamieszanie...tak jak w każdej - tak chwalonej - śmierci nagłej!, Pojechałem z nimi, co do minuty zdążyłem pobrać kartę zgonu z przychodni i zwolniłem policję. Wyjaśniło się pęknięcie na pół św. Hostii oraz napływająca słodycz duchowa.

    Później czytałem wywiad z księdzem biskupem Pieronkiem, który stwierdził, że Kościół Zbawiciela przetrzyma wszystko, a jego atakowanie przynosi tylko doraźnie korzyści przeciwnikom. Wróciła osoba Szawła gorliwego prześladowcy głosicieli chwały Pana Jezusa oraz obecni władcy tego świata z SLD...z ciągnącym się za nimi zabójstwem księdza Jerzego Popiełuszki, a także różni grzeszni kapłani, a także decydenci emitujący w piątki komedie w telewizji.

                                                                                                                                                           APeeL