Wczoraj wieczorem byłem za ten dzień na drugiej Mszy św.! W czytaniu był opis boju duchowego pomiędzy Michałem Archaniołem oraz jego aniołami ze Smokiem, który został strącony do Czeluści. Rozległ się donośny głos: „Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym. (…) Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy!"
Dzisiaj, gdy to przepisuję (11.12.2025) taki bój trwa podczas napadu Federacji Rosyjskiej na Ukrainę (mieli ją chronić za zrezygnowanie z programu atomowego). Nie może dojść do porozumienia, bo Rosjanie długo przygotowywali się do zagłady świata! Nie mają pojęcia że są prowadzeni przez przeciwnika Boga, upadłego Archanioła nadprzyrodzonej inteligencji w czynieniu zła!
Zaplanowałem, że dzisiaj załatwię dwie wczorajsze wizyty domowe. Co można zaplanować: Jedziesz samochodem i ktoś wyjeżdża naćpany i niech zniszczy tylko twój samochód! W tym czasie planowałeś wyjazd do rodziny, gdzie czekali na ciebie! Nie uda się też mój plan, bo pułapka była zastawiona, ponieważ w tym czasie nie będę mógł wyjść z karetki...aż do północy i to do dwóch dalekich transportów do szpitala
- jestem w środku pól u niewidomej babuszki, a jej kulawa córka orze pole piękną kobyłą
- trafiłem do dziadka z rozrusznikiem serca, wymieniam mu cewnik, a w tym czasie wzrok przykuł piękny obraz na którym Pan Jezus przyjmuje chrzest Janowy
- jechałem też do szpitala z ciężko chora na zapalenie płuc, która niedawno uszła śmierci z powodu zapalenia otrzewnej po pęknięciu uchyłka jelita grubego
- była też babuszka z 91-letnim mężem, jakby jej dzieckiem
- transport chorego psychicznie z domu opieki społecznej z opiekunką…
- teraz jesteśmy u pijaka po urazie głowy, który wyzywał swoja matkę, a ona myła mu w tym czasie nogi. Dla niej czekaliśmy na decyzję szpitala i odwieźliśmy go. Tam był drugi syn też pijany. W szpitalu trafiliśmy na dwóch braci zatrutych denaturatem. Na korytarzu krążyli ochroniarze, pomoc w odczycie intencji. Cały czas w wielkim bólu płynęła moja przebłagalna modlitwa…
W domu biednej i ciężko chorej napłynęło pragnienie modlitwy, ale nie znałem intencji. Przepłynął cały świat nierówności, wojen oraz na samym dole brak karetek do przewozu chorych...właśnie nasza R-ka wiezie babcię ze złamaniem biodra, stacja została tylko z dyspozytorką i telefonem…
Przenieś ten bój dobra ze złem na naszą duchowość, gdzie z jednej strony jest zbawienie naszej duszy (zgodnie z „bądź Wola Twoja”) i potępienie z powodu postępowania odwrotnego („róbta, co chceta”)...
ApeeL