Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała

       Po trzech godzinach snu zerwałem się na Mszę św. o 6.30. Zdziwiłem się dzisiejszym wspomnieniem Archaniołów.

     W relacji z tego dnia są dwa rodzaje czytań…

1. Wizja proroka Daniela (Dn 7,9-10.13-14) o Przedwiecznym, ale nie jestem ciekaw, bo wystarcza mi okresowe poczucie Obecności Boga Ojca...codzienne płynie z mojej duszy, która jest cząstką jej Stwórcy.

2. Apokalipsa (Ap 12,7-12a) o walce Michała Archanioła ze Smokiem i jego aniołami. Jednak został strącony ze swoja obstawą. Stało się to dzięki męczeńskiej śmierci Pana Jezusa. Tak zostało otwarte Królestwo Boże! Możemy wracać, ale trzeba stać się świętym. ”Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy!”

     Od siebie powiem, że garstka interesuje się tym, co będzie z nami po śmierci. Większość od Szatana stwierdza, że wszystko kończy się zakopaniem lub spopieleniem. To zarazem determinuje postępowanie i obecnie życie. Wszystko jest ważniejsze od posiadania nieśmiertelnej duszy, która pragnie powrotu do Ojczyzny Prawdziwej!

      Nawet nie możesz wyobrazić sobie tego, co dla nas przygotował Stwórca! Od siebie powiem tylko to, że żyję już tutaj w Królestwie Bożym, które jest w nas! W żaden sposób nie mogę tego przekazać, a wiedz, że nie piszę tego z powodu swojej mądrości czyli głupstwa dla Boga!

     Pasuje tutaj Ewangelia (Łk 10,1-9): „Następnie wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich (…) Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. (…) Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże.

     Proszę Cię, uwierz mi, że jesteśmy w momencie śmierci ciała fizycznego z którego wylatujemy. Wyobraź sobie radość porażonego po skoku do wody, ludzi zniekształconych przez różne zdarzenia (w tym wady genetyczne), ociemniałych i głuchoniemych, rozpadających się z powodu nowotworów, trądu lub sepsy!

     Nie czekaj, bo nadszedł czas ratowania swoich dusz o co apeluję od kilku lat. W tym czasie głosuje się nad obowiązkiem restauratorów podawania gościom wody z kranu ("oczyszczonej"). Natomiast brat Miedwiediew (napisało się Niedźwiediew) straszy nas - Bogu ducha winnych czyli nie mających z tym nic wspólnego - zmieceniem z powierzchni ziemi. Po co im to było, gdy zwykły żywot tutaj sprawia każdemu tyle kłopotów? Najbardziej szkoda mi Ławrowa, normalny człowiek zaplątał się w gry wojenne, a marnieje w oczach! 

  Skąd wzięła się dzisiejsza intencja? O 15.00 z radia Maryja popłynęły słowa z "Dzienniczka" s. Faustyny, która stwierdziła, że bierze udział w zbawianiu dusz. Ja też to czynię: ofiarowując codzienne Msze św. z Eucharystią, moje modlitwy w odczytywanych intencjach - z przekazywaniem cierpień danego dnia życia - na tym zesłaniu.

                                                                                                                               APeeL

Aktualnie przepisano...

10.02.1999(ś)   ZA NIEROZSĄDNYCH...

     Zmęczony pracą spałem od 21:30, a w momentach budzenia się przepływały obrazy z mojego nędznego życia z upijaniem się do nieprzytomności (w tym w Szczyrku, przed rokiem). Przepraszałem za to wszystko błagając o przebaczenie Boga Ojca! Tyle razy byłem uratowany, podziękowałem za ochronę.

     Przecież mogłem sobie uczynić coś złego, doznać złamania lub stłuczenia twarzy! Na Mszy św. porannej popłynie pieśń: "O! Panie - w ofierze Ci składami - wszystko, co posiadam"! Łzy zalały oczy z wołaniem: "Ojcze! To moja radość, a Twoja chwała! Tato! Tatusiu!" Zarazem prosiłem, aby Bóg Ojciec przyjął ten dzień mojego życia.

     W czytaniach padną słowa...o dalszym stworzenia wszystkiego przez Boga Ojca (Rdz 2,4b-9.15-17), a dzisiaj  „człowieka z prochu ziemi” oraz zakazem spożywania przez niego owoców z drzewa poznania dobra i zła.

     Psalmista wołał ode mnie (Ps 104,1-2.27-30): „Chwal i błogosław, duszo moja, Pana"...z ostrzeżeniem dla niewiernych, gdy „odbierasz im oddech, marnieją i w proch się obracają”. Przecież tak jest dotychczas...

      Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mk 7,14-23) wyjaśnił sprawę „nieczystości”, której trzymają się bracia starsi w wierze! Nieczystym staje się człowiek nie z powodu pokarmów (np. kotleta schabowego, polędwicy lub golonki), ale tym, co wychodzi z serca: „złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota”.

     Jakże naród wybrany jest nierozsądny! Nie pojmują tego, bo odrzucili oczekiwanego Zbawiciela, a przez to nie otrzymali łaski działania Ducha Świętego.

      Popłakałem się po świętej Hostii i podziękowałem Deus Abba (Bogu Ojcu)...tak właśnie zacząłem ten dzień mojego życia (w przychodni i na dyżurze w pogotowiu)! Od 7:15 do 16:30 trwała ciężka praca, ale nie było kłótni na korytarzu i wszystko szło sprawnie. Nikomu nie odmówiłem, pocieszałem kogo trzeba, nawet zostałem obdarowany przez dwie firmy farmaceutyczne. 

      W odczycie intencji pomogła „duchowość zdarzeń”...

- 70 latka przez całe swoje życie pracowała bez ubezpieczenia, teraz została bez niczego, wypełniłem jej dokumenty na rentę społeczną

- strajkujący anestezjolodzy, którzy szukają pracy

- pacjent z forsą proszący o rentę dla żony

- w „Super expressie” będzie sprawa poręczyciela, którego najbliższy kolega pobrał pożyczkę w banku i ulotnił się

- zaginęli taternicy i ofiary lawiny

- kierowca ciężarówki zmiażdżył samochód osobowy zabijając 5 osób i uciekł z miejsca wypadku...

      Teraz, w pogotowiu na wyjeździe popłynie moja modlitwa, a w tym czasie trafię do dwóch dziadków z pięknymi obrazami Matki Najświętszej i Pana Jezusa. Dodatkowo za kolegę pojechałem do miejscowości "Boska Wola", gdzie chory bliski śmierci nie chciał jechać do szpitala. Udało się go przekonać, a to była dla mnie próba natchnienia Bożego.

     Przepłynie cały świat:

- ukradziono samochód (naszemu małżeństwu lekarskiemu), złodzieje otrzymali okup, ale samochodu nie oddali

- oszuści matrymonialni i nierozsądne ofiary

- sekta Moona, gdzie swoim wiernym wybierani są partnerzy życiowi, a to "prawdziwe kościoły"

- nabierani w kasynach podczas gry w karty oraz podczas kupowania różnych okazyjnych rzeczy...w tym samochodów.

- w telewizji popłyną obrazy zaginionych w górach (GOPR) oraz ludzie wypędzeni przez Serbów z Kosowa, którzy potracili cały dobytek...

       Na koniec tego dnia z "Poematu Boga - Człowieka" przeczytałem zdania o uzdrowieniu przez Pana Jezusa trędowatych czyli "grzesznych" według Izraelitów.

     Podziękowałem i przeprosiłem Boga Ojca za ten dzień…

                                                                                                                    APeeL

11.02.1999(c)  ZA DAJĄCYCH OCHRONĘ...

Matki Bożej z Lourdes. Dzień chorych...

      Na dyżurze w pogotowie zerwano w środku nocy...do ataku serca. Podczas przejazdu spotkaliśmy patrol policji, a wzrok zatrzymywały budki dozorców oraz ciemność w oknach bloków ze śpiącymi mieszkańcami. Ile służb czuwa w tym czasie (gazowników, telefonistek, obsługujący wodociągi) oraz tych od których zależy bezpieczeństwo państwa! W bólu popłynie moja modlitwa przebłagalna w tej intencji...

     Trafiliśmy do 80-latki, która doznała zawału serca, a przyjechała w odwiedziny do siostry w podobnym wieku. Zabraliśmy ją do szpitala, a w drodze powrotnej skończyłem moje wołanie do Boga Ojca. W tym czasie wrócą zdarzenia z chorymi i cierpiącymi z różnych powodów...

- młody chłopak z uszkodzoną łękotką, który pracuje w ochronie (firma "Securitate”). Nawet powiedziałem mu o moich przeżyciach i o tym, że ten dzień jest także za niego i za mnie

- syn z ojcem, który miał zatrzymanie moczu, on sam skręcenie kolana

- opiekunka staruszki z chorobą Alzheimera przybywa po pieluchomajtki.

     W "Przyjaciółce" trafię na artykuł o straży pożarnej ("Podopieczni Świętego Floriana"). Z natchnienia pojechałem do Radomia odebrać prawo wykonywania zawodu! Z kasety popłyną słowa błogosławieństwa Boga Ojca, podczas którego łzy zalewały oczy.

     Trafiłem na opis przyjścia na świat Dzieciątka z czekającym Smokiem (Szatanem) na Jego pożarcie! Przecież tak będzie podczas rzezi niewiniątek! Jakże Bóg Ojciec pokazuje Swoją Opatrzność, a właśnie dzisiaj mówiłem o świętym Michale Archaniele.

      W tym czasie przejeżdżałem obok reperujących trasę ze stojącym obok wozem straży pożarnej. Podziękowałem za wszystko i znalazłem się na Mszy świętej wieczornej, gdzie siedziałem przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej.

     W Słowie popłynie dalszy ciąg stwarzania wszystkiego przez Boga Ojca (Rdz 2,18-25). Od siebie dodam, że Stwórca czyni to myślą. Tak otrzymaliśmy towarzyszkę życie, aby się rozmnażać.

    Dzisiaj, gdy to przepisuję (29.09.2025) nie było tam wspomnienia o stworzeniu dla mężczyzny mężczyznę...z późniejszym narodzeniem się im dziewczynki. Dzisiaj ten bezbożny stan jest szerzony w mass-mediach, które są demonicznymi szczekaczkami. Nawet nabrali na to papieża Franciszka, który chciał błogosławić takie osoby, pomijając ich grzechy. Przenieść to na ludobójców...

     Psalmista wołał dzisiaj (Ps 128,1-5): „Błogosławiony, kto się boi Pana”. Nie zgadzam się z tym, bo tak twierdzi Rafał Betlejewski: moja wiara jest wynikiem straszenia Piekłem przez kler, bo chodzi o tacę i kasę. To głupota duchowa o której przekona się już jutro, bo w wieczności czas nie istnieje.

    Ja kocham Boga Ojca, obecnie na pierwszym miejscu i boleję, że nie ma odpowiedniego kultu (specjalnego dnia z czytaniem litanii): kto to uczynił, bo jest to działanie Przeciwnika, Księcia ciemności z wyznawcami typu Betlejewskiego promowanego przez Sekielskiego...ze zbieraniem na tacę (dobrowolne wpłaty dla szczekających).

     Sam Pan Jezus został zadziwiony cudem stworzenia wszystkiego zakrytym przed wyznającymi bożka czyli swojego rozumu (Mt 11.25). Dzisiaj w Ewangelii (Mk 7,24-30) poganka wyprosiła Zbawiciela o uwolnienie jej córeczki od złego ducha.

    Zapaliłem lampki przy figurze Matki Zbawiciela, która przyszła pod mój blok - to jest nasza najwyższa ochrona. Podziękowałem Bogu Ojcu za możliwość odmówienia modlitwy w nocy oraz za ochronę.

                                                                                                                                      APeeL