W śnie zostałem osaczony przez strzelających...zerwałem się ze strachem. Teraz ktoś obdarowuje mnie, a ja mówię, że będzie na tacę. W telewizji płynie "Słowo na niedzielę", gdzie jest mowa o otwieranym domu dla młodych małżeństw, potrzebujących kąta na przespanie się!

    Przypomniał się czas organizowania naszego mieszkania. Podczas ubierania się do wyjścia na Mszę świętą o 10.15 w błyskach przepływają obrazy:

- wczorajszy reportaż o małżeństwie żyjącym w lepiance

- ofiary powodzi oraz trzęsienia ziemi w Kolumbii

- pokazywany pożar budynku w Warszawie z ofiarami

- strajkujący rolnicy, zamknięcie poradni naczyniowej z pozbawieniem lekarza pracy, a chorych opieki i odpowiedniej pomocy...

     Podczas odmawiania cz. radosnej różańca napłynął obraz św. Rodziny i Dzieciątka w Betlejem. Niczego nie mieli, nędza, nędza i jeszcze raz nędza! Bardzo bałem się tej intencji i faktycznie zostałem bez grosza...na tacę "ukradłem" żonie 5 zł! To służy współcierpieniu z tymi za których wołam. Wówczas modlitwa płynie z serca, a nie z warg! Tak znalazłem się na chórze, gdzie z daleka widziałem Pana Jezusa Miłosiernego.

     W Ewangelii (Mt 5,1-12a) Pan Jezus powie: "Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie".

    Dzisiaj będzie list o życiu konsekrowanym. Ja w tym czasie wołałem: "Jezu mój, ja mam wszystko – w tym Ciebie". W ręku znajdzie się "Poemat Boga-Człowieka", gdzie będą słowa: "dusze poświęcone (...) to pustynia życia klasztornego (oznaczająca porzucenie tego świata)...dla Boga!"

   Dalej Pan Jezus mówił o oddanych Mu uczniach, którzy porzucali wszystko! W ręku korespondencja o Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, Licheń, Niepokalanów. Ponadto kraje, gdzie toczą się wojny i ludzie tracą wszystko (w Sierra Leone trwa to od ośmiu lat), Kolumbia po trzęsieniu ziemi, wdowy po marynarzach z "Heweliusza". Pan ukazuje mi pozbawionych wszystkiego w świecie fizycznym oraz dobrowolne porzucenie wszystkiego dla Boga Ojca.

    W tym czasie, gdy trwają protesty rolników minister rolnictwa wyjaśnia, że duże fermy pobrały kredyty, a sowieci nie odbierają tuczników ponieważ nastał krach finansowy! Jeszcze Monar z bezdomnymi i głodnymi, którzy nic nie posiadają. Moje serce jest podobne.

     Odmawiałem moją modlitwę, a za mną pojawiła się bezdomna suka (może ktoś ją wyrzucił?). Jeszcze film o takich, pozbawionych wszystkiego, zarazem zbrodniarzy wojujących z podobnymi. Podziękowałem i przeprosiłem Boga Ojca za ten dzień...

                                                                                                                                  APeeL