Dzisiaj zaczynam pierwszy dzień pracy po urlopie. Wyszedłem wcześniej przewidując, że będzie ciężko. Tak też się stanie, ponieważ będzie nawał ludzi i to straszliwy od 7:00 do 15:00. Przyjęcia chorych trwały w pośpiechu na granicy zawału serca, ponieważ mało chorych kieruje się do kolegi zaczynającego pracę. Chwilami chciało się płakać i nie wierzyłem, że uda się skończyć. Na miękkich nogach wracałem do domu.

     Do kościoła szedłem w bólu z pragnieniem jednego: poświęcenia tego dnia Zbawicielowi. Od Szatana z tego powodu napływały szyderstwa, bo wie, że jest to ofiara podobna do oddania życia przez Syna Bożego. 

    Nagle zrozumiałem, że moim krzyżem jest praca, tak było od początku. Zresztą napłynie obraz Zbawiciela padającego pod krzyżem. Popłakałem się, łzy płynęły po twarzy, a w tym czasie serce koiła koronka do Miłosierdzia Bożego. Popłakałem się ofiarując w smutku ten dzień.

     W czytaniach padną słowa...

Psalmisty (Ps 116,12-14.17-19): Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył? Natomiast Pan Jezus w Ewangelii (Mk 1,14-20) wzywał nas: "Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię".

     W tym czasie powołał na Swoich Apostołów: Piotra i Andrzeja oraz leczył 'wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. (...) Przynoszono więc do Niego wszystkich cierpiących, których dręczyły rozmaite choroby i dolegliwości, opętanych, epileptyków i paralityków (...)".

     O 19:00 padłem w sen do 5:40! Taki dzień – jestem ofiarą reformy. Ile ludzie mają cierpień! Na co dzień mam do czynienia z długoletnimi krzyżami ludzi:

- niewidomy, leżący od 20 lat, obsługiwany przez żonę, która zmienia mu cewnik i pampersy

- leżący pod aparatem tlenowym w domu, też opiekuje się nim żona

- wielodzietna rodzina, z brakiem środków do życia

- porażony po skoku do wody

- przez wiele lat umiera w sąsiad po wypadku.

    Przepłynął świat tych którzy nie mają ojczyzny, pragnący dzieci, itd. To cierpienie jest nieogarnione! Piszę to, a w tym czasie z telewizji płyną informacje wywołujące łzy w oczach...

- o psie, który zagryzł siedmiolatka z sąsiedztwa!

- opuszczonym niewidomym z córeczką tracącą wzrok

- chłopiec autystyczny, który pięknie gra na pianinie, ale mogą mu kupić nowego, ponieważ żyją w strasznej biedzie

- zwerbowanych do pracy w Hiszpanii, których oszukała mafia

- alkoholiczce, która oblała kwasem twarz śpiącego męża

- szpital z uszkodzonymi dziećmi, w tym ze złamaniami...

                                                                                                                             APeeL