Ofiarowanie Pańskie

MB Gromnicznej (nazwa popularna)...

      Trafiłem błędnie na Mszę świętą o 6:30, a dzisiaj jest święto i nabożeństwa jak w niedzielę. Nie będę dzisiaj w kościele i to w tak wielkie święto, bo ja pracuję od 7:00 - 18.00.

      Przytoczę tylko słowa Ewangelii (Łk 2,22-40). Matka Dzieciątka Jezus wraz z Józefem szła do Świątyni Jerozolimskiej. Teraz, gdy to przepisuję (22.06.2024 r.) dreszcz "prawdy" przepływa przez moje ciało, a w oczach kręcą się zły. Wówczas zostawiłem "Echo Medziugorie", gdzie był poniższy obraz.

                     Ofiarowanie Pańskie

     To starzec Symeon "człowiek sprawiedliwy i pobożny", który "wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim". Miał objawione, że "nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego". Wziął Dzieciątko "w objęcia, błogosławił Boga" mówiąc, że może odejść z tego świata, bo "moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów (...)". Dodał, że jest to znak, któremu "sprzeciwiać się będą".

      Zaraz ktoś zapyta skąd to wszystko wiedział? Jeżeli nie uznajesz Osoby Ducha Świętego, to co ci mogę wytłumaczyć? Sam przed przepisywaniem poprosiłem Go o prowadzenie. Skąd ja wiem o różnych "tajemnicach", których nie widza inni? Sprawia to Światło na oświecenie pogan, byłem jednym z nich (drinkerem i hazardzistą jak Wiśniewski).

     Ze starcem była prorokini Anna (84 lata), która "nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy".

     Niewolnicza praca trwała od 7:00 do 18:00 i to bez wytchnienia! Przesuwali się zaskakiwani: chorobami, a na samy końcu dwóch pacjentów zdziwionych, że chciałem dać im zwolnień pracy!

     Wyszedłem z pracy w ciemności i przy mrozie -10° C, cały samochód był zasypany zmarzliną i warstwą śniegu! Urwałem wycieraczkę (koszt 50 zł.), a podczas przejazdu nic nie widziałem (można zapłacić spory mandat)! Takie małe cierpienie przybliża mnie w sercu do zaskoczonych na całym świecie.

      Wróciły straszliwe obrazy trzęsienia ziemi w Indiach, ofiary klęsk żywiołowymi...powodzi oraz aktualnych pożarów w Australii z ociętymi od świata, zaskoczeni głodem, wygnaniem i zimnym (nawet w Moskwie zasypanej śniegiem), ofiary napadów, podstępów, strasznych zdarzeń z utratą pracy włącznie, podpalenie mieszkania, zniszczeniem domu w który wpadł samochód, jeszcze chmura dwutlenku siarki wydobywająca się z wulkanu z katastrofą ekologiczną.

     Później z telewizji popłynie zaskoczenia Stalina złamaną umową przez Hitlera, który zaczął mordować Żydów bez ostrzeżenia (w tym małe dzieci). Tak też będzie w W-wskim Getcie, gdzie ofiary same kopały sobie groby. Właśnie trafię na film o Holokauście. Mniejsze zaskoczenie wywołały klęski sportowców-pewniaków (właśnie Adam Małysz robił błyskawiczną karierę) oraz podwyżka uposażenia czerwonych posłów...z inicjatywy mgr. Aleksandra Kwaśniewskiego, prezydenta wszystkich Polaków!

      To jeszcze nie koniec, bo z powodu wścieklizny...w jednej z wiosek uśpiono wszystkie psy! To pogrom z płaczem ludzi kochających swoje zwierzęta. Natomiast BSE (odmiana wścieklizny)...sprawiła wybicie 2 milionów sztuk bydła. Trafiłem też na reportaż o hazardzistach, jeden z nich stracił całe majątek! Ja na studiach przegrałem piękna kurtkę. Przyszła żona pytała o nią, ale nic nie odpowiedziałem.

     Podziękowałem za ten dzień i przeprosiłem. 

                                                                                                                                 APeeL