Nie wiedziałem, że ten dzień będzie pełen rozdrażnienia, a dodatkowo jestem poróżniony z nowym kierownictwem przychodni. Dalej trwa władza ludowa, moją przychodnię przejęła rodzina...powinni założyć sobie zespół prywatny.

    Nie docenia się mojego oddania chorym, starania się, wcześniejszego przechodzenia i późniejszego wychodzenia z pracy z powodu nawału pacjentów. W złości zacząłem pracę zgodnie z rozkładem o 8:00 (przychodzę o 7.00). Odmawiałem przyjęć nawet moim chorym, ale w tym czasie wzrok przykuł krzyż Zbawiciela oraz obcięte konary drzewa obok domu!

    Zrozum, że mam łaskę widzenia duchowości zdarzeń ("mowy nieba") czyli odczytywania Woli Boga Ojca, według Modlitwy Pańskiej: "bądź Wola Twoja". Pan Bóg dał nam ten wielki dar i nie może go odebrać aż do naszej śmierci, bo spotkałby się z zarzutem Szatana, że jesteśmy prowadzeni bez naszej prośby i dlatego nie grzeszymy.

   Za kilka lat ta łaska zostanie uznana przez kolegów samorządu oraz psychiatrów jako choroba psychiczna (psychoza). Mistyka oraz psychoza mają pewne podobne elementy, głównie "życie w świecie nierealnym".

    Czy widzisz, że żyją w świecie nierealnym, gdy piszę o życiu codziennym, a szczególnie o politykach i różnych wydarzeniach? Nikogo nie dziwi państwo religijne jakim jest Islam, a naszą wiarę (Prawo Boże) żądają oddzielić od Państwa. Ja chciałbym żyć w Rzeczpospolitej Katolickiej!

    W takim dniu pojawiają się próby: trudne sprawy oraz kłopotliwi pacjenci. Właśnie przybyła babcia wymagająca długiego załatwiania, w czasie powrotu do domu "piszczał" Fiacik, a z powodu braku humoru żony musiałem zjeść obiad w kuchni, bo nie mam własnego pokoju.

    Ile możliwości ma Szatan w poróżnianiu ludzi, małżeństw, dzieci, sąsiadów,  partii  oraz państw i całych układów militarnych. Niekiedy z małej  utarczki powstają wielkie spory, chodzenie po sądach, a nawet wywołanie konfliktów między bliskimi sobie narodami.

    Wzmocnienie nadejdzie na wieczornej Mszy św. podczas słów czytanego Ps 27,1-3.13-14...

"Pan moim światłem i zbawieniem moim, kogo miałbym się lękać?

Pan obrońcą mego życia, przed kim miałbym czuć trwogę?

Gdy mnie osaczają złoczyńcy, którzy chcą mnie pożreć, oni sami, moi wrogowie

i nieprzyjaciele chwieją się i padają. (...)

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana w krainie żyjących.

Oczekuj Pana, bądź mężny, nabierz odwagi i oczekuj Pana"...

                                                                                                                APeeL