Motto: złoty cielec…

    Tuż po łagodnym przebudzeniu w sercu przepłynęły obrazy różnych ludzkich wybryków, szczególnie ze strony władzy aż do prezydenta i instytucji międzynarodowych oraz moje plamiące biały fartuch lekarza.

   Przecież na pewnych stanowiskach nie wolno czynić tego, co się chce, bo Bóg Ojciec widzi wszystko, a Jego władza jest wieczna. Taki mocny był prezydent Bronek „od walania dechą”, a teraz, gdy to przepisuję (listopad 2020) trafił do szpitala z powodu złapania żółtej zarazy. Podobnie jest z kolega lekarzem hrabią Konstantym Radziwiłłem. Na pewno nie zauważył tego znaku Boga, a tak niewiele trzeba, aby umrzeć (stanął po stronie lekarza antykrzyżowca).

    Popłakałem się w przedsionku kościoła przed Panem Jezusem na krzyżu. Zawołałem z całego serca i duszy: „Jezu! Jezu! Odpoczywaj w moim sercu”. Każde słowo kapłana nasilało płacz, a chodziło o naszą słabość w walce z siłami ciemnościami.

   Jakże pięknie wołał mój ulubiony prorok Izajasz (Iz 58,9b-14), bo wystarczy być dobrym, aby światło zabłysło w ciemnościach, a każdy zostanie poprowadzony przez Najświętszego Tatusia i jego dusza zostanie nasycona.

   Potwierdzam to podczas przepisywania (29.11.2020)...po 20 latach! Nawet prorok nie miał mojej łaski, ponieważ doczekałem się Narodzin Zbawiciela. Psalmista wołał do Boga (w Ps 86) wprost ode mnie o prowadzenie przez Boga, Jego wysłuchanie nas ze zmiłowaniem się i strzeżeniem. Nie jest to łatwe, bo pragnąc tego musimy wsłuchiwać się w Jego natchnienia.

   Pan Jezus w Ew (Łk 5, 27-32) powołał dzisiaj celnika, który porzucił wszystko, a ludzie normalni myślą, że są powoływani tylko święci od urodzenia. Dlatego nie pasuje taki jak ja...nawet proboszcz nie jest pewny mojej łaski, a widzi mnie na codziennej Mszy św. (od 30 lat) i nie chce zaprosić mających czas na codzienne spotkania z Panem Jezusem, bo to jest dodatkowy obowiązek. Takie jest myślenie ludzi normalnych, bo Msza św. tylko niedzielna i dodatkowo obowiązkowa!

    Podczas wychodzenia ze świątyni znalazłem złotówkę i rozmawiałem z niedowidzącym. Na dodatek w przychodni trafi się dziewczynka ze strasznym zapaleniem oka! Zobacz dwa znaki dotyczące odczytu intencji. Nie wiedziałem, że czeka mnie horror z dodatkowym uszkodzeniem telefonu, a korzystając z takiego w pogotowiu (na dole) trzeba płacić!

   Z powodu tej poważnej intencji poszedłem na następną Mszę św. a w tym czasie przepłynęła osoba Judasza i srebrniki, napad na taksówkarza oraz płatni zdrajcy i mordercy na świecie. Napłynął czyn kolegi lekarza zaślepionego forsa, który zażądał 50 zł za 50 km transportu chorego, a z lekarzem jest bezpłatny.

   Dodatkowo intencję potwierdzą machlojki finansowe (opisane w prasie):

1. Kerry Scheele udał, że 8 sierpnia 1998 r. zaginął udał, że zaginął podczas podczas nurkowania, wziął milion dolarów odszkodowania i żył spokojnie z narzeczoną...odnaleziono go podczas oglądania telewizji!

2. Pracownik kolektury Totolotka przegrał 140 tys zł. A punkt prowadził amatorski klub piłkarski.

3. Pracownicy Urzędu Skarowego „przejechali się” na przekrętach samochodowych.

4. Dzisiaj, gdy to przepisuję (03.12.2020) w TVN „Uwaga” pokazano komornika z mafii, który krzywdził poszkodowanych na różne sposoby. Jako czerwony-pan wystawiał fałszywe czeki i bez wyroku sądu zabierał swoim ofiarom majątki.

   Popłakałem się pod figurą ze skrwawioną Głową Zbawiciela i Matką pod krzyżem. Ponowna Eucharystia sprawiła pokój i słodycz w sercu i duszy. Jakże Dobry jest Pan, bo mam wszystko, a w tym najważniejszy jest Dom Boga na ziemi...

                                                                                                                        APeeL