Na Mszy Św. porannej nasz Bóg mówił przez proroka Ezechiela (Ez 37, 21-28) o narodzie wybranym, który nie będzie już podzielony. „I już nie będą się kalać swymi bożkami i wstrętnymi kultamii wszelkimi odstępstwami. Uwolnię ich od wszystkich, którymi zgrzeszyli, oczyszczę ich i będą moim ludem. Ja zaś będę ich Bogiem. /../ Ludy zaś pogańskie poznają, że Ja jestem Pan, który u ś w i ę c a /../”. 

    Naród uwierzył w Pana Jezusa, ponieważ ujrzeli to, czego dokonał. Dla bezpieki świątynnej był to dodatkowy argument, aby Go zgładzić, bo „gdy wszyscy w Niego uwierzą”, a Rzymianie zniszczą ich świątynie. Potwierdził to autorytet; najwyższy kapłan, Kajfasz; „lepiej jest dla was, aby jeden człowiek umarł za lud, niżby miał zginąć cały naród”.

   Eucharystia ułożyła się ochronnie, a wówczas mocno przylega do podniebienie. Padłem na kolana pod obrazem Trójcy Świętej, a serce zalał pokój i słodycz z ufnością...nie boisz się wówczas śmierci. Musiałem głęboko oddychać, a w nadbrzuszu pojawiło się uczucie ciepła. W takich chwilach odchodzą wszystkie „ważne sprawy”, a każdy ma inny zestaw rozpraszający.

    „Boże mój i Panie, dziękuję za wszystko, a szczególnie za to, że w ten ciężki czas weszliśmy bez kłopotów. Przykro mi z powodu ludzi wokół poddanych wielkiej próbie. Ilu z nich nigdy nie dziękowało, bo mieli wszystko...nawet pod Twoim obrazem stoją brzydkie i całkowicie suche kwiaty."

    Po odmówieniu litanii do Matki Bożej oraz błogosławieństwie Monstrancją przyniosłem 13 tulipanów, które kosztowały tyle ile miałem w kieszeni (25 zł). W tym czasie żona modliła się z niewiastami...nawet pochwaliła, bo kwiaty wyglądały pięknie, a wcześniej odciągała mnie od tego.

    Wyszedłem na zewnątrz kościoła, aby - podczas śpiewu ptaszków i budzącego się słońca - odczytać dzisiejszą intencję i zacząć modlitwę. Skończę ją w środku ciszy nocnej...

   Przed jej zapisem napłynął obraz śmiertelnego boju nad nami...o dusze ludzkie. Dlatego Szatan ukrywa ich istnienie i to, co jest z nami po śmierci. Nawet w naszej wierze nie usłyszysz dwóch zdań na ten temat.

   Teraz nadeszła kara Boża, ponieważ wróciło poczucie Babilonu, który był stolicą państwa w Mezopotamii (Międzyrzeczu) leżącego nad Eufratem w Iraku. To obecnie jest symbol ciemnych czasów cywilizacji, zepsucia i upadku zasad, rozpusty, wyuzdania i buty. Najwyższą władzą w takim państwie był król uważany za namiestnika bogów.

    Ogarnij cały świat, a ujrzysz przywódców państw pragnących być bogami. Porównaj tylko jedno; hitleryzm głosił czystość rasy, islamiści mieszają rasy (gwałcą kobiety na ulicach), a bolszewicy dzielili wszystkich na „my” i oni...nie chcesz donosić, a co masz przeciwko nam? Tak stawałeś się „wrogiem ludu” do trzeciego pokolenia.

   Przeciwnik Boga całkiem pomieszał ludziom w głowach. Na tę chwilkę z włączonej TVP2 płynie obraz bestialskiego zabójstwa, a później kopania przesłuchiwanego przez milicjanta (Czerwony pająk – thriller Polska 2015). Po co robić taki film, gdy władza ludowa wciąż zabija, ale teraz jest to zawsze wypadek lub śmierć naturalna (trucizny, tlenek węgla, opary rtęci, polon). Zbrodnia, zbrodnia i nie widać końca zbrodni...

   Brakował włos od przejechania mnie wozem sportowym wyjeżdżającym na wielkiej szybkości z długiego podwórka warsztatu. Nic nie słyszałem, bo w pobliżu głośno pracowała policyjna suka. Kto to zlecił? Nawet zapytałem właściciela zakładu, ale nigdy więcej go nie spotkałem, a pojawiał się codziennie, gdy szedłem do kościoła.

   Nie udało się to kol. Konstanty Radziwiłł zrobił ze mnie głupiego...zabił mnie (śmierć cywilno-zawodowa). Zamiast trafić do więzienia został senatorem RP, a teraz jest wojewodą mazowieckim. W więzieniu przemyślałby swoje życie i nawrócił się, a tak to wpadł na minę (pandemię)...tak kończy się los kochających dworactwo.

    Jako agent Królestwa Bożego widzę więcej, bo od strony naszego Taty, a wszystko jest pokazane; przecież Kain zabił Abla. Dzisiaj jest to samo, ale liczy się bój o władzę nad światem.

    Podczas okupowania mównicy w Sejmie RP przez Pełnych Obłudy od razu widziałem p u c z, a po pojawieniu się informacji o żółtej zarazie w Wuhan prawie krzyknąłem i rozpowiadałem, że jest to wybuch bomby biologicznej.

   W Chinach dobrze wiedzieli jakie jest ryzyko tych zbrodniczych eksperymentów...w 2019 r. były nawet ćwiczenia wojskowe dotyczące zapobieganiu pandemii. Później szybko ją opanowano, co pokazał zakazany filmik; zaspawano drzwi bloków, ukrywano wszystko, a teraz pomagają swoim ofiarom na całym świecie.

    Przeczytaj w aktualnej „Gazecie warszawskiej” wywiad z dziennikarzem Witoldem Gadowskim; „Koronawirus stworzony ręką człowieka” lub https://www.youtube.com/watch?v=b5xIL-C53f8 USA zetknięto się z tym w 2014 r. i w deklaracji Cambridge domagano się przerwania tych eksperymentów na świecie.

    Kto dzisiaj pamięta o naszym Bogu Ojcu, Stworzycielu rzeczy widzialnych i niewidzialnych? Tata prosi się poprzez s. Eugenię E. Ravasio, aby choć jedna niedziela był poświęcona Jemu jako Ojcu całej ludzkości. Ponadto brak jest kultu, który ma wyrażać obraz w miejscach, gdzie przebywamy, a wszystko po to, aby każdy nawrócił się nawet z krzykiem w ostatniej chwilce życia! Nie czekaj, bo możesz umrzeć nagle...

                                                                                                                           APeeL