W śnie ujrzałem uśmiechniętą dyrektorkę, którą później spotkam. Moje serce zalało pragnienie spotkania z Panem Jezusem. Z radia Maryja popłyną słowa o dobroci i miłości Boga. Nie wiedziałem jeszcze, że dzisiaj z pracy wrócę o 16.30, ale teraz potrzebuję mocy!

   To prawda, bo „Jeżeli nie będziecie spożywali Mojego Ciała nie będziecie mieli mocy”. Napływało rozdrażnienie, bo już biegł za mną syn meliniary. Drażnił też kapłan „zaciągający po rusku” i mylący formuły. Może był na imprezie po wczorajszym meczu. Nędza wszystkiego jest wielka...wiele sług Pana traktuje swoją posługę jako normalną robotę. Nie kalają jednak tego, co czynią.

    W „Super expressie” z 06.09.2002 właśnie dali artykuł; „A mówił, że kocha”. To wikary Henryk spod Krakowa, który kazał nazywać siebie ”Enrico”...podrywał nastolatki wmawiając im, że z księdzem nie mają grzechu. …

   W Ewangelii padną słowa o niosących światło. Komunia św. pękła na pół „My”, a to oznacza cierpienie z pomocą Pana Jezusa. W tym wypadku spodziewałem się udręki w przychodni. i pojękiwałem: „Tato, Tato”...

    Do pracy przybyłem godzinę wcześniej, a już był sztuczny tłok. Właśnie w poniedziałek i to pierwsza była pani, która polubiła mnie za otrzymywane zwolnienia lekarskie. Przybyła też ta, która wybudowała kapliczkę Matki Bożej przy moim bloku...pobita przez męża. Złościłem się, bo nie mogłem nawet zrobić kawy. Na dodatek wezwano na wizytę domową.

   W tym czasie przepływał bałagan tego świata: zniszczono siedzibę Arafata, powódź z dewastacją siedzib ludzkich, wypadki, straszne choroby, także u młodych i dzieci (nowotwory).

    Dzisiaj przekazywałem chorym Dobrą Nowinę i zapraszałem do Domu Boga wskazując na Pana Jezusa Dobrego Lekarza oraz Matkę Bożą Dobrego Zdrowia. Jej wizerunek mam na biurku lekarskim. U nas nie ma statusu lekarza katolickiego (czyli „leczenia z księdzem” wg bezbożnych psychiatrów). Leczy taki psyche bez duchowości...

                                                                                                                                APeeL