Zdążyłem na Mszę św. i dowiedziałem się, że „jestem parą, co się ukazuje na krótko, a potem znika”. Nawet dzisiaj była duża mgła. Po św. Hostii wołam z dziękczynieniem do Pana Jezusa.

   Nawał pacjentów trwał od 7.00 - 15.00. Przybyła żona starającego się o prawo jazdy, który jest chory psychicznie. Sama opowiadała o jego wyczynach. Właśnie przyprowadzono samochód, który kupił bez jej wiedzy!

   Podczas przejścia na nabożeństwo wieczorne informowałem zagubionego kierowcę o drogę. Odnaleziono zbłąkanego chłopczyka (3 lata). Kapłani nie mówią z mocą…”przestań wołać do Boga wciąż o to samo!" Wszystkie zdrowe babcie modlą się o swoje zdrowie…jedna dała nawet na gregoriankę. Tak też czyni mały chłopczyk proszący dziesięć razy dziennie o kupno rowerka, który już stoi w piwnicy!

   Dziękuj, zobacz swoje obdarowanie, przyjmij cierpienie, ujrzyj innych (w Afryce i Indiach). Z zapisu  (20.09.1991) została aktualna resztka z moimi refleksjami. Jakże cierpię z powodu otumanienia ludzi przez szatana!

    Oto "wierząca” głosi, że żyje się raz! To prawda, ale dodaję, że wiecznie. Oto pragnąca ładnego wyglądy („figury”) nie może przyjąć postu jako czegoś dobrego! Natomiast rezolutna staruszka czyta i ogląda kryminały, wypaleni pracą na roli chodzą po sądach, a inna musi żyć w przymusowej czystości ze względu na chorobę męża i trzeba jej tłumaczyć, co oznacza przyjęcie tego cierpienia...czystości, która większość Sług Jezusa wybiera dobrowolnie i to na całe życie!

    W ręku znalazł się art. o koszerności (zespole norm zalecanych przez Torę), której dalej przestrzegają pobożni Żydzi. Bardzo męczy się ten naród, bo można spożywać tylko; zwierzęta z rozdzielonymi kopytami, ptaki (tylko kury, gęsi i kaczki),  ryby z płetwami i łuskami, a koszerna wódka wymaga skomplikowanego rytuału...to samo  jest z sokami i winami z winogron.

   Nie zauważono, że przybył Zbawiciel, który zniósł te niedorzeczności. Przestrzeganie ich to ślepa droga, nawet nie uliczka. Piszę to jako wiedzący. Nigdzie nie dojdziesz bez wykonywania Woli Boga Ojca, który czeka na twoje "tak". Wówczas poprowadzi każdego... 

    Dzisiaj, gdy to przepisuję (23.11.2019) myślę o mojej córce i wierzę, że w ostatnim tchnieniu swego życia zostanie wyrwana z pajęczyny Bestii...na pewno przypomni sobie moje słowa o duszy, bo nadal demon krzyczy przez nią, że ją nawracam.

                                                                                                                                 APeeL