Świta, a to czas naszego przychodzenia na świat...ponaglają do porodu. Po poście połknąłem kawałek czekolady i pomarańczę. Pędzimy „do chorej”, a właśnie wstaje słońce, którego „czubek” widać nad horyzontem i zrywają się dwa gołąbki. Bardzo lubię takie „zdarzenia duchowe”. W sercu poczucie: „zmartwychwstał Pan, Jezus zmartwychwstał, nie ma śmierci”!

    Zły wpuszcza „wrogów". Jednemu z nich mówię za Andrzejem Rosiewiczem: „pan mnie inwigiluje, niech ja pana ucałuje”! Teraz obrazy „fałszywych pań z przychodni” do których mówię "siostro"! Na ścianie wita mnie plakat „Uśmiechnij się”, a w sercu radość z modlitwy!

   Niespodziewanie ciężka praca, a od wczoraj „czuwaje" są wszędzie. Wyobraźmy sobie, że za śledzenie płacą złotem. Cóż da ci złoto, gdy brudzisz swoją duszę?

    Właśnie jest Europejski Marsz dla Pana Jezusa, ale podają dokładne miejsce i czas jakiejś beznadziejnej wycieczki pieszej „typu remizowego” oraz migawki ze „spędu" nauczycieli pod Sejmem oraz! Jeden siedzi w barze, a inny klęczy i ma być później ta sama nagroda?

   Płyną też słowa o ojczyźnie (Piotr Skarga i Honorat Koźmiński), a ja w wyobraźni ujrzałem ojczyznę chrześcijan...wolną i sprawiedliwą, która jest oparta na miłości do Boga i ludzi z wypełnianiem Jego woli. Takie jest w nas niewidzialne Królestwo Boże!

   Z bałaganu wydobyłem książeczkę ze słowami: „Panie dziękuję Ci za to, że dałeś mi czas na to, abym mógł kochać Ciebie /../ za to, że pociągnąłeś mnie ku Sobie”!

   Opracowuję ten zapis, a z TV Trwam padają słowa „pociągnął do siebie innych” sprzed Pałacu Prezydenckiego (10.04.2011). To potwierdzenie i n t e n c j i!

   Nie jest lekko żyć w łączności z Panem Jezusem, bo widzisz wszystko inaczej. Właśnie kapłan w TYP mówi o pokoju Bożym, który uzyskujemy poprzez walkę z własnym ja...walczę sam z sobą, wyrabiam wolę, ćwiczę ciało i w ten sposób (techniki medytacyjne) uzyskuję jakąś równowagę psychiczną). Toż to zwykły błąd wszystkich ateistów. Kapłan nie wspomniał o Szatanie...głównym przeciwniku pokoju i o Eucharystii!   

   Droga prawidłowa: wybierasz Jezusa, idziesz za Nim, wypełniasz to co pragnie Bóg, a w Kościele katolickim po zjednaniu z Panem Jezusem (w Eucharystii) w okamgnieniu otrzymujesz to wszystko i więcej!

   Wówczas Szatan traci moc, a serce zalewa pokój, który spływa na rodzinę i otoczenie. Dodatkowo Pan sprawia, że towarzyszą mu różne okoliczności: twoja ulubiona muzyka, różne spotkania, piękne wiersze, dobre myśli, jakiś ulubiony obraz lub widok w przyrodzie...

    Moja dusza w tym czasie prawie mdlała, ponieważ nie miałem warunków do modlitwy, a żadna istota ludzka nie może ukoić naszych pragnień duchowych! 

    W tamtym czasie Jan Wołek pytał w „Kulisach” jak obecnie Kuba Wojewódzki w TVN: „Gdzie jest Bóg twój, ten twój Bóg wszechmocny /../”…

    Powiem Ci, że przepisuję to zdziwiony (26.05.2019), bo takie przeżycia miałem już w kilka lat po nawróceniu...

                                                                                                                              APeeL