Syn „gniewa się” na nas i już od samego rany w jego pokoju słyszę głos dziewczyny. Nie pojechał na zajęcia i bez pytania zaprosił do naszego mieszkania „gościa”. Jakże boli przykrość sprawiana przez osobę najbliższa i kochaną. Zaproszona później przeprosiła...

   Czytam o niesłusznie skazanym, bo był pasażerem, a zrobiono z niego kierowcę! Firma obiecała ludziom zyski, a to gigantyczny przekręt (tak jak obecne Amber Gold) z setkami nabranych. Z rozpaczy podpalił się Bułgar, którego oszukano podczas nabycia mieszkania. W „Gazecie wyborczej” Adam Michnik opisuje zło faszyzmu.

    Wielki smutek zalał serce, bo Stwórca ukazuje mi Swoje cierpienie: syn / my...ja / Bóg. Łzy zalały oczy, ponieważ jeszcze w tym roku upadłem po alkoholu, a tyle lat dręczyłem żonę! „Jak jest Ci przykro Boże, gdy Twoje dzieci tak postępują”.

    Trafiłem na Mszę św. i pieśń „Mój Mistrzu”...”Jezu! Jezu!”. Eucharystia całkowicie odmieniła moje ciało, zapadłem się w siebie, nie mogłem się odzywać i z żoną wracaliśmy w milczeniu...jak pogniewani. Ukoił sen, ale obudziłem się w poczuciu wielkiej depresji.

   „Planete”. Birma. Pokazują walkę o wolność ze studentami...straszliwe zbrodnie. W czasie mordowania mężczyzny gwałcą jego żonę! To zachowanie ludzi jest gorsze od zwierząt. Moje myśli uciekły do narodu wybranego, który odwrócił się od Boga. Przez chwilkę wyobraź sobie cierpienia naszego wspólnego Ojca.

   Wyszedłem na spacer z pragnieniem modlitwy po odczytaniu intencji...właśnie wdepnąłem w mrowisko, a wzrok zatrzymały rozgrzebane nory kretów (przez psy) oraz zniszczone bezbronne drzewa. Po modlitwie w telewizji oglądałem walkę „Solidarności” o prawa robotników oraz ochronę naszego narodu przez Boga.

   Dzisiaj wypada 60-ta rocznica ludobójstwa w Katyniu, Charkowie i Miednoje. Zabija się ludzi w obozach w Czeczenii, a w Ugandzie sekta zrobiła to samo z tysiącem osób. W tym czasie żona oglądała film w którym mąż poniżał swoją wybrankę. Na ten moment uratowany marynarz (kolizji dwóch statków) mówi, że sprawcy tragedii czekali aż utonie, bo był niewygodnym świadkiem tego zdarzenia.

    Teraz, gdy to opracowuję w „Kawie na ławie” (TVN 24) trwa wrzawa, bo Lech Wałęsa postawił do kąta gejów. Krzyk i grożenie sądem, a „Stokrotka” stwierdziła, że powinien oddać Nagrodę Nobla! 

                                                                                                            APEL