Męczeństwo św. Jana Chrzciciela

     Wrócił wczorajszy dzień i będzie trwał jeszcze dzisiaj - ze wspomnieniem św.  Augustyna, którego życie jest mi bliskie, bo z grzesznika (hulaki) został świętym! Jego i moją łaskę wymodliły osoby najbliższe, a u mnie dodatkowo pacjentki…

     Po odczycie intencji modlitewnej wszystko stanie się jasne…

- mój płacz podczas czytania zapisków z 13.08.2004

- wręczenie przez żonę książeczki św. Jehowy (błędna sekta), gdzie był piękne słowa o tych, którzy szczerze pragną żyć pod panowaniem Najświętszego Taty oraz są prawdziwymi Jego czcicielami! Jest to droga do ocalenia...

- wróciło moje poczucie, że nikogo nie należy nazywać ojcem, ponieważ jest nim Stwórca naszych dusz!

     Na ten czas Szatan podsuwał Mszę św. o 10.15 w Lewiczynie, gdzie ostatecznie nawróciłem się (Sakrament Pojednania), ale to jego „dobro”, ponieważ miałem trafić do naszego kościoła o 12.15, gdzie będą pięknie śpiewały dziewczęta z gitarami o Miłości Boga Ojca. Nie jest nasza miłość do tych, których kochamy, ale wszechogarniająca ze szczególnym zatroskaniem o najgorszych. To jest niezrozumiałe dla ludzi normalnych, ale zważ, że pierwszym świętym był łotr nawrócony tuż przed śmiercią!

     Od Ołtarza świętego popłyną…

1. Słowa proroka Syracha (Syr 3,17-18.20.28-29): „O ile wielki jesteś, o tyle się uniżaj, a znajdziesz łaskę u Pana. (…) Na chorobę pyszałka nie ma lekarstwa, albowiem nasienie zła w nim zapuściło korzenie”.

2. Psalmista wołał (Ps 68,4-7.10-11): „Sprawiedliwi cieszą się i weselą przed Bogiem, i rozkoszują radością. (…) Ojcem sierot i wdów opiekunem jest Bóg w swym świętym mieszkaniu.
3. Św. Paweł zalecił (Hbr 12,18-19.22-24a), że nie poszliśmy za mocami ziemskimi, ale przystąpiliśmy „do miasta Boga żyjącego, Jeruzalem niebieskiego (…) do Boga (…) do Pośrednika Nowego Testamentu - Jezusa.

4. Pan Jezus w Ewangelii (Łk 14,1.7-14) został zaproszony na ucztę do przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek. Tam zalecił, aby po zaproszeniu nie zajmować pierwszego miejsca. „Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony”.

     Wieczorem wyszedłem odmówić moją modlitwę przebłagalną w intencji tego dnia. Jak przekazać ci ból rozłąki z Bogiem Ojcem oraz pragnienie zjednania ze Stwórcą? Właśnie samolot zrobił smugę do nieba, dodatkowo „świecił” księżyc w pełni.

     Pragniesz zjednania z Bogiem Ojcem, a to wszystko będzie potwierdzone w poniedziałek: wizyta u pacjenta mającego kości zespolone metalem, suka szukała zabrane pieski, które oddadzą wieczorem, wnuczkowi zreperowałem rowerek, który wymagał spawania.

     Dzisiaj zmarł kapłan (60 lat), który wcześniej posługiwał w naszej parafii. Nie chciał leczyć cukrzycy i wpadł w śpiączkę! Nie wolno tak postępować, bo jest to samobójstwo na raty...

                                                                                                                                 APeeL