Zaczynam przepisywanie tego dnia (8 października 2025 roku), a Tomasz Mann znany od dawna dziennikarz pisze o tym, że boi się śmierci! Nie mogłem dotrzeć do komentarzy, bo chciałem napisać mu:

     "Bracie Tomaszu moment śmierci, to moment odrzucenia twojego ciała o dużej masie z duszą...nie wiem jaką w twoim wypadku, ponieważ powinna być święta! Inaczej nie trafisz do Królestwa Niebieskiego, o którym nic nie wiesz, a nawet nie wierzysz, że istnieje".

     Wychodziłem do pracy po przytuleniu żony, moje serce wołało: „Tato! Tato! Ty czekałeś tak długo na mój powrót "...łzy zalały oczy. W tym czasie w Iraku porwano naszych ludzi. Pracuję od 8:00, ale zaczynam od 7:00...tak jest każdego dni, bo nie mam swoich pacjentów, a zapłata równa dla wszystkich. Dzisiaj nie ma nawału, nawet praca szła dobrze...

- Pierwsza pacjentka jest zdruzgotana, ponieważ zabrano jej rentę, a ja nazywam to "cudownym uzdrowieniem przez lekarzy orzeczników ZUS-u!

- Następna dla kontrastu to starsza pani, bardzo bogata z nieżytem dróg oddechowych. 

- Małżeństwo oddało gospodarstwo, a teraz czekają na emerytury rolnicze z KRUS-u...jak na zbawienie.

- Trafił się kierowca, który 12 czerwca traci ważność prawa jazdy, wydałem mu odpowiednie zaświadczenie o stanie zdrowia, który jest płatne.

- Na koniec pojechałem na daleką wizytę, w polach do umierającej na nowotwór z przerzutami, całkowicie wyniszczonej. 

      W drodze do domu podjechałem do mojego kiosku, a on jest zlikwidowany. Dziwne, bo w To-To była nowa pani, która musiała skasować swój punkt i przeszła do tego!  W domu trafiłem na żonę zmęczoną sprzątaniem po reperacji zniszczonych balkonów.

     Te zdarzenia duchowe skierowały mnie na odczyt intencji: "coś ze zniszczeniem, wykończeniem, z końcem". Tak będzie faktycznie, bo przed Mszą świętą wieczorną trafią na klepsydrę zmarłego dziadka.

  Właśnie w dzisiejszej Ewangelii (Mk 12,18-27) będzie sprawa istnienia zmartwychwstania...”saduceusze, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania” zagadnęli Jezusa w sprawie łączenia się małżeństw w Królestwie Bożym (to jest uregulowane w islamie, terrorysta idzie prosto do nieba z dziewicami).

     „Jezus im rzekł: Czyż nie dlatego jesteście w błędzie, że nie rozumiecie Pisma ani mocy Bożej? Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie”.

    Po Mszy świętej będzie litania do Najświętszego Serca Zbawiciela, którego obraz zatrzymywał wzrok dwa razy. Nadal nie mogłem odczytać intencji, napłynęło słowo "kres"...czy za tych, którzy są u kresu? Jestem coraz bliżej odczytu, który sprawi modlitwę z serca, bo ustna jest nikomu niepotrzebna. Tak doszedłem do ostatecznej, pomógł w tym list Aleksandra Kwaśniewskiego o tym, że rząd odejdzie!

    Zważ jakie ludzie mają problemy, zarazem pragną coś po sobie zostawić, a całkowicie zapominają o swojej duchowości. Moje "działanie" będzie trwało wiecznie, ponieważ pomoże wielu w uzyskaniu zbawienia, bo wielką moc ma ofiarowanie za nich dzisiejszego dnia mojego życia, Mszy świętej z Eucharystią z błogosławieństwem Monstrancją i godzinnym błaganiem Boga Ojca w tej intencji!                                                                                                                                           APeeL