Dzisiaj przekażę przebieg mojego dnia życia...z dojściem do odczytu intencji modlitewnej dnia.
1. Nie pojechałem na Mszę św. o 6.30, ponieważ zaplanowałem bycie na wieczornej o 19.00 z późniejszym czytaniem litanii do Najświętszej Krwi Pana Jezusa. Jednak kręciłem się od Szatana („nie wiem, co mam robić”)... dobrze, że posłuchałem natchnienia, aby w wielkiej ulewie pojechać na spotkanie z Panem Jezusem o 7.15.
2. Na Mszy św. trwały rozproszenia oraz niezależne ode mnie rozmyślania, ale w serce wpadły słowa psalmisty (Ps 33,2-3.10-11.18-19): „Okaż swą łaskę ufającym Tobie” ze znanymi słowami...
„Sławcie Pana na cytrze, grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach, śpiewajcie Mu pieśń nową, pełnym głosem śpiewajcie Mu wdzięcznie. (...)
Oczy Pana zwrócone na bogobojnych, na tych, którzy czekają na Jego łaskę, aby ocalił ich życie od śmierci i żywił ich w czasie głodu”.
Prawie byłem pewny, że jest to intencja tego dnia mojego życia...jak się okaże miałem takich wiele!
W Ewangelii zwróciło uwagę rozesłanie przez Pana Jezusa dwunastu swoich uczniów (Ewangelia: Mt 10, 1-7) „Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie”. Czy ja jestem takim, ponieważ bardzo lubię rozmawiać o sprawach wiary (”napieram w porę i nie w porę”)...nazywam to ewangelizacją uliczną. Św. Jehowy stoją na rogach ulic, ale z nimi nie pogadasz...ich celem jest rozdać za darmo książeczki, których nikt nie chce. Oto przykłady takich rozmów…
a. Z moją b. pacjentką, która też prowadzi życie modlitewne, ale nie może przełamać się w ocenie grzesznych kapłanów. Musiałem trzy razy powtarzać, że namaszczony kapłan nie kala tego, co czyni, a za swoje grzechy będzie odpowiadał jak każdy. Dodałem, że słudzy Pana są atakowani z całą wściekłością. Nawet wiedziała, że Szatan odciąga od Mszy św.!
b. Z dziadkiem rowerzystą, którego przy każdym spotkaniu zapraszam na Mszę św. ale trudno mu skręcić do kościoła.
c. Podobnie zaprosiłem wdowę, aby dołączyła do garstki wiernych! Powiedziała, że chodzi do kościoła dwa razy w roku. Ponieważ stała ze znajomą wskazałem, że ona jest świadkiem tego zaproszenia. Jak się okaże obie są tak samo "uduchowione". Dodałem, że wzajemnie będą świadczyły o sobie i nie będą mogły powiedzieć, że nie wiedziały.
3. Po wyjściu z kościoła...w wielkiej ulewie Szatan skierował mnie do znajomego mechanika, a podczas powrotu trafiłem na złą drogę Nawet żona stwierdziła, co szukasz, gdy jesteś już umówiony z innym?
4. Przez kilka godzin opracowywałem zaległe świadectwa wiary, ale bez iskry duchowej.
5. O 17.00 postanowiłem zdrzemnąć się do Mszy św. o 19.00 (być drugi raz), ale obudziłem się o 23.00! Sam zobacz dlaczego Przeciwnik przeszkadzał w uczestnictwie w porannym spotkaniu z Panem Jezusem. Jest zrozumiałe, że dla człowieka normalnego są to „głupie” problemy, jakbym nie miał żadnych innych, ale chciałem podziękować Bogu Ojcu za ochronę (w przedwczorajszej stłuczce samochodu mogłem zbić reflektor, a przy obecnej ulewie nie byłbym w kościele).
6. W ten sposób trafiłem na trwający program w TVP Info „Rozmowy nocą”...psycholożki Małgorzaty Ohme (o szczęściu, samotności, wypaleniu zawodowym, wypoczynku, a także o cierpieniach ludzi).
Tam strasznie nawijał młody psycholog (wprost szalał w dawaniu rad). Mówił o psyche, bo pion "specjalistów od głowy" całkowicie neguje naszą duchowość. Szkoda, że nie nagrałem jego słów wymawianych pewnie, szybko i naukowo.
7. Przed północą wróciłem do porannego Słowa Bożego w którym bracia Józefa, którego sprzedali do Egiptu - przybyli do niego w czasie trwającego głodu - po zakup zboża (Rdz 41,55-57.42,5-7.14-15a.17-24a). Wejdź w wyszukiwarce i przeczytaj o tym zdarzeniu. Natychmiast poznałem w/w intencję modlitewną…
Najbardziej rozumie ją premier Donald Tusk („polskość to nienormalność")...po jego ponownym przybyciu i rozliczeniu zjebów (wulgarnie: debili, idiotów; pojebańców, popierdoleńców) PiS miał być zdelegalizowany! A tu odwrócenie losu...
Planuję, że jutro w mojej modlitwie - będę wołał za takich - podczas towarzyszenia grającym w piłkę nożną. Zobaczymy jaki będzie znak z nieba, bo zapowiadają dalsze ulewy… APeeL