Padłem po pracy na dyżurze w pogotowiu (z czwartku na piątek) oraz wczoraj w przychodni od 7.00-18.30! Jeszcze dzisiaj trwało zadowolenie, że nikomu nie odmówiłem, a to wszystko ofiarowałem za raniących Serce Boga Ojca i za dusze takich. Podziękowałem za otrzymaną moc!

     Teraz po przebudzeniu mam radość, bo dzisiaj jest Msza św. z późniejszym nabożeństwem za zniewagi wyrządzona Niepokalanemu Sercu Matki Bożej z litanią przed Monstrancją. Popłyną czytania, a w oczach pojawią się łzy.

     Prorok ładnie mówił o tym, co wiem, a tyle lat nas dzieli. Powiem, że Prawda Boża trwa wiecznie. Sam zobacz (Syr 17, 1-15): "Pan stworzył człowieka z ziemi i znów go jej zwróci. Odliczył ludziom dni i wyznaczył czas odpowiedni, oraz dał im władzę nad tym wszystkim, co jest na niej. (...) Dał im wolną wolę, język i oczy, uszy i serce zdolne do myślenia. Napełnił ich wiedzą i rozumem, o złu i dobru ich pouczył".

      Wpisz w wyszukiwarce to czytanie, a zobaczysz jak prosta jest nasza wiara. W tym czasie wokół mamy mędrków. Teraz, gdy to opracowuje możesz skorzystać z mojego wątku (www.gazeta.pl): "Wszystko jest prawdziwe w Kościele katolickim". Tam zobaczysz opinie takich właśnie dyskutantów.

    Psalmista w Ps 103 wskazał na Stwórcę: "Jak ojciec lituje się nad dziećmi, tak Pan się lituje nad tymi, którzy cześć Mu oddają. (...) Dni człowieka są jak trawa, kwitnie jak kwiat na polu. Wystarczy, że wiatr go muśnie, już znika, i wszelki ślad po nim ginie".

     Pan Jezus w Ewangelii (Mk 10,13-16) wskazał: "Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego". Dzisiejszą intencję odczytam w wyniku wielu przypadków "tzw. "duchowości zdarzeń"...

1. TV 4 popłynie relacja o uratowanej po zejściu lawiny, która przez pół godziny przebijała rękę ponad śnie, aby zobaczyli ją ratownicy.

2. W Reality TV będą mówili o przeszczepach i tych którzy oczekują na na dawców! Tutaj będzie też tancerka, której przeszczepiono serce i płuca.

3. Po wczorajszym morderczym dniu wzywano mnie z domu (nie mam takiego obowiązku, pacjenci traktują lekarza domowego...ja nie mam dyżuru całodobowego. To powtórzy się jeszcze jutro po Mszy świętej. Przez to mam ukazanych potrzebujących wsparcia.

4. Przy chodniku trafiłem na przejechanego przez samochód psa! Żył, ale ruszał tylko głową (prawdopodobnie miał uszkodzony kręgosłup)...tuż obok stała laweta samochodowa.

5. Trafie na informację o Caritasie, PCK, akcję walki z głodem oraz przekazy oczekujących na wsparcie.

6. Znowu w telewizji pokażą ratujących tonącego oraz pożar ze strażą i policją.

7. W kabarecie pijany będzie prosił o pomoc w podniesieniu go z ziemi. To wale ne jest śmieszne, ale musisz poznać to cierpienie, bezdomni proszą o miejsce do zamieszkania, zdjęcia głodnych w krajach trzeciego świata z misjonarzami...

     Nie mogłem wyjść z Domu Pana. Jak mam przekazać stan mojego serca i duszy po zjednaniu z Panem Jezusem w Eucharystii?

     Ogarnij cały świat cierpień oraz zbrodni...serce chce wybuchnąć z bólu. Pomyśl teraz o cierpieniu Stwórcy naszej duszy...Ojca Prawdziwego, który oczekuje na każdego z nas...jak ojciec ziemski na syna marnotrawnego!

                                                                                                                                APeeL