Rano toczył się bój o opuszczenie Mszy świętej! Szatan dobrze wiedział o co chodzi, a ja zapoznałem się z jego taktyką (podsuwa w pierwszej osobie): "odpocznę, pójdę później, pośpię". Na Mszy świętej padną słowa, że nie będziemy mieli mocy, gdy nie będziemy spożywać Ciała Zbawiciela! To wielka prawda, bo Eucharystia to Chleb dla życia duszy. Jeszcze nie widziałem. że to będzie bardzo ciężki dzień w pracy z późniejszym dyżurem w pogotowiu.
W czytaniach będzie dalszy opis zagłady Jeruzalem w wyniku napadu króla Nabuchodonozora (Krl 25,1-12). Psalmista dalej będzie rozpaczał (Ps 137,1-6): "Bo ci, którzy nas uprowadzili, żądają od nas pieśni; nasi gnębiciele żądali pieśni radosnej: „Zaśpiewajcie nam którąś z pieśni syjońskich”.
Dzisiaj Pan Jezus uzdrowił trędowatego (Ewangelia: Mt 8,1-4) zaleciła, aby pokazał się kapłanowi i złożył ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich.
Trwał straszliwy nawał chorych z początkową słodyczą, która zawsze oznacza ciężką pracę...dopiero po latach będę wiedział, że jest to działanie Ducha Świętego przynoszące wzmocnienie!
Jakby na pocieszenie o 15:00 płynęła piękna melodia z radia. Po chwilce zacznie się serial z poturbowanymi...
- uderzony przez spadającą szybę...mdlejący z wykrwawienia
- uderzony siekierą w głowę (sam siebie).
- trafiłem na strasznie poturbowaną rodzinę, a sprawcą wypadku był kierowca w wieku mojego syna
- chłopczyka że zwichnięciem stawu barkowego
- w następnym wypadku chłopczyka wyrzuciło przez szybę, a kobieta miała zmasakrowaną twarz!
Tak poznałem intencją tego dnia, a nawet popłakałem się i zacząłem moją modlitwę. Sam uderzyłem się w głowę o wystający zawór kaloryfera! W tym czasie przepłynął świat: Plac Niebiańskiego Pokoju w Pekinie, gdzie masakrowano Chińczyków! Tam właśnie przybył prezydent Clinton.
Dzisiaj zamordowano byłego komendanta policji Papałę (strzał w głowę, morderstwo na zamówienie). Straszliwy ból przerywał modlitwę. Jeszcze rano łzy zalewały oczy, ponieważ powołano specjalną grupę najlepszych policjantów w sprawie zabójstwa byłego komendanta policji.
Przebudziłem się na "Anioł Pański" oraz na spożycie śniadania po tak długim poście, bo mam dalej dyżur przychodni. Kupiłem kwiaty pod krzyż Zbawiciela oraz dla żony.
APeeL