Motto: "Ślepcy rozprawiają: jest wyjście. Ja widzę." Bertold Brecht

     Dzisiaj Pan wskazał Samuelowi, aby namaścił dzielnego wojownika Saula, przewyższającego wzrostem cały lud (1 Sm 9,1-4.17-19;10,1a). Tak się stało, bo Saul poszukiwał zaginionego stada oślic i trafił do Widzącego. Ten namaścił go - w imieniu Boga Ojca - na wodza Izraela.

       Zobacz na tym przykładzie kto namaścił i nasłał na nas z "dobrą nowiną"...Donalda Tuska. Niedługo wprowadzi Euro, zaprosi imigrantów oraz sprawi naszą federalizację z wchłonięciem RP...już w sposób mafijny jest przejmowana nasza ojczyzna!

     Gość nie patrzy na nic, uśmiecha się podczas kłamania, wsadza do więzienia poprzedników z władzy, ale przerwał działanie komisji w sprawie zamachu w Smoleńsku. W swoim demonicznym języku odwraca wszystko, a to jest jawne opętanie przez władzę. Wpadł w pułapkę i musi nam szkodzić, bo go zlikwidują.

     Wielki poeta niemiecki Bertold Brecht (1898-1956) po maturze (1916) zapisał się na medycynę w Monachium. Po zmobilizowaniu jako felczera skierowano go do szpitala. Tam była legenda o  poległym, którego wojskowa komisja lekarska wykopała z grobu i uznała jako KV (Kriegsverwendungsfähig)...nadającego się do użycia na wojnie! Tak wychodzi z panem premierem...ponownym bohaterem, ale negatywnym!

     Kiedyś uciekł przed wszystkimi do kościoła...może moje modlitwy sprawią, że padnie na kolana ze zrobieniem znaku krzyża: 3 razy i to trzema palcami, a nie głupią namiastką bicie się w piersi! Tak właśnie było ze mną, a sprawiły to - zamawiane przez pacjentki - Msze św. w różnych Sanktuariach! 

     Natomiast psalmista (Ps 21,2-7) przekazał słowa podziękowania Bogu Ojcu przez króla - za  wybranie do służby z błogosławieństwem - i włożeniem na głowę szczerozłotej korony. 

     Zapytasz: co ma polityka do mojej wiary? Słusznie, ale musisz zrozumieć, że nad nami jest Królestwo Boże w którym czekają na nasz powrót...wszystkich bez wyjątku czyli całej ludzkości. Tacy jak ja są posyłani, aby to rozgłaszać. Nawet więcej, bo biorę udział w wojnie duchowej o świat. Deus Abba jedną myślą może wszystko wywrócić, ale nie widac poruszenia duchowego.

     Nie zarzucaj mi mesjanizmu, bo zarazem chwalisz UW...bezbożny twór wymyślony przez Grupę Trzymającą Władzę, a takie "królestwo" rozpadnie się. Jedyne, które nikt nie pokona to Królestwo Boże (duchowe), które jest już tutaj w nas. Dowiesz się o wszystkim po śmierci.

      Przeciwko nawałnicy Kłamcy i Niszczycielka (Mefistofelesa) jest nas garstka z której śmieją się, bo wierzą w moc ludzką. Ładnie ogląda się wojnę w telewizji, a wystarczy, że podczas wiatru komuś spadnie czapka i krzyczy "aj waj!"

     Z łaski Boga Ojca miałem pragnienie trafiania do chorych (jako lekarz) oraz chorych duchowo (jako mistyk). Tak samo czynił Pan Jezus (Ewangelia: Mk 2,13-17), któremu wierchuszka świątynna zarzucała, że zadaje się z celnikami i grzesznikami. Zrozumiesz to w moim stanie.

    Zarazem jest to wielkie cierpienie, ponieważ ludzi nie interesuje własne zbawienie czyli powrót do Ojczyzny Prawdziwej. Wielu z takich pragnie budować raj na ziemi, a widzimy to u małpujących wiarę katolicką w Federacji Rosyjskiej, Chinach i KRLD.

     Eucharystia sprawiła ekstazę z pragnieniem rozmawiania o naszej wierze. Właśnie natknąłem się na s. organistkę, która opowiadała  o opętanym, który został uwolniony (reportaż w TV Trwam). Z jego relacji przeżył "egzorcyzm"...przybyły do niego trzy demony. To właśnie zarzucano Panu Jezusowi, że: «przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy». 

     Został wyrwany z demonicznej matni, a ilu tkwi w obojętności duchowej, agnostycyzmie ("chyba tam nic nie ma") lub piramidzie niewiary ze szczytem na którym są "wiedzący", że Boga nie ma ("Bóg urojony", "Szatańskie wersety").

     Po Mszy św. zabraliśmy znajomą, która przekazała, że cierpi na torbiel podkolanową (cystę Bakera)...prosiła Matkę Bożą, aby trafiła do odpowiedniego lekarza. Przekazałem jej, że właśnie to się stało, ponieważ jestem reumatologiem i to moja dziedzina (także ortopedy), a dodatkowo nade mną mieszka rehabilitantka.

     Lekarze nie mają czasu na wytłumaczenie istoty schorzenia z wydaniem wszystkich zaleceń, co uczynię. To zarazem jest świadectwo wiary dla Ciebie...

                                                                                                                            APeeL