W nocy włączyłem telewizor, gdzie trafiłem na program z konkursem pełnym głupich pytań...kierowanych do nagich kobiet i mężczyzn. Dziwne, że w normalnej telewizji (MTV) dają takie świństwa. To nie byli ekshibicjoniści mają przyjemność z obnażania się, ale udział  w demonicznej formule rozbieranki...ohyda najwyższej kategorii. 

     Wróciło czytania sprzed dwóch dni (Rz 3,9-15.20) o Adamie, który zgrzeszył, ponieważ sięgnął po zakazaną tajemnicę...skuszony przez niewiastę.

- Pan Bóg zawołał do niego z zapytaniem: gdzie jesteś?

- Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi i ukryłem się...odpowiedział.

                                                                                      Adam i Ewa

                                                                                    Redro - w magazynie Adam i Ewa

      Jak pięknie uczynił to wszystko Bóg Ojciec, bo każdy człowiek wstydzi się sam siebie. Jest to wynik posiadania duszy w ciele fizycznym ("prochu z prochu"), która pragnie świętości z powrotem do Ojczyzny Niebieskiej. Nie odczuwają tego wszystkie stworzenia...nawet podczas współżycia seksualnego. Jest to u nich normalne jak każda inna funkcje.

     Nie wiedziałem dlaczego wczoraj miałem podsunięty problem dualizmu (wejdź i przeczytaj o tym w Wikipedii), który dla katolików jest herezją. Każdy widzi przeciwieństwa: zło i dobro, itd.

     Jest to podkreślane w kazaniach, ale brak wzmianki o ciele i duszy oraz o Szatanie. Zważ, że od początku nawrócenia ujawniam jego działanie. Chyba jest odgórny zakaz mówienia o nim oraz o tym, co jest z duszą po naszej śmierci.

    Ja nie jestem wyznawcą dualizmu, ale Boga Objawionego, w Trójcy Jedynego. Przeciwieństwa zmuszają nas do wyboru (wolna wola) z zaleceniem w Modlitwie Pańskiej ("Ojcze nasz"): "bądź Wola Twoja"! Filozof i człowiek mądry nie poradzi, ponieważ będzie widział wszystko wg swojej mądrości.

      Na Mszy św. porannej prorok Izajasz przekazał od Boga Ojca słowa pocieszenia (Iz 40,1-5.9-11): "Oto wasz Bóg! Oto Pan Bóg przychodzi z mocą i ramię Jego dzierży władzę. Oto Jego nagroda z Nim idzie i przed Nim Jego zapłata". Prorocy nie doczekali łaski spełnienia wszystkich obietnic Deus Abba.

      Na ten czas psalmista dodał (Ps 85,9-14), że Pan obdarzy nas szczęściem i sprawi nasze zbawienia (czyli powrót do Królestwa Bożego). Dzisiaj to wszystko jest jasne, ponieważ zasadnicze Tajemnice Boże zostały ujawnione (prorocy, święci, Objawienia Maryjne, itd.).

      Apostoł Piotr (2 P 3,8-14) potwierdził to, co wiem, że Pan Bóg pragnie "wszystkich doprowadzić do nawrócenia". Zobacz cierpienie rodziców, gdy zagubi się tylko jedno dziecko, a tu miliardy! Czy jako zagubione dziecko masz świadomość tego wszystkiego? To dziecinada odpowie człowiek o twardym karku. Ja też takim byłem, ale nie wejdziesz do Królestwa Bożego jeżeli nie staniesz się dzieckiem.

      Jednak do ludzkości nic nie przemawia. Przez 30 lat codziennego uczestnictwa w Mszy św. nie widzę poruszenia duchowego. Na palcach jednej ręki można policzyć zatroskanych o swoje życie wieczne.

      Wykrusza się "resztka Pana"...ludzkość uwierzyła w swoją moc (sprawia to Szatan). To nawet wywołuje głupią radość u niewiernych żądnych władzy, państwa świeckiego, a nawet powrotu terroru czerwonego i tęczowego!

      Nie widzi się dyskryminacji katolików...za obronę wiary i krzyża straciłem prawo wykonywania zawodu lekarza. Donald Tusk zapowiedział, że krzywdy zostaną naprawione...zobaczymy. A tak się stało, że kiedyś widziałem go w telewizji z kolegą psychiatrą powalającym krzyż Pana Jezusa na Kaszubach. Jutro wróci do władzy dużo całkowicie skompromitowanych rodaków...nie mających za grosz wstydu. 

     Wyszedłem i przez 1.5 godziny - chwilami z płaczem - odmawiałem moją modlitwę w intencji tego dnia...

                                                                                                                               APeeL