Św. Hieronima, prezbitera i doktora Kościoła

     Wciąż piszę o początku każdego dnia, to nawet jest nudne, ale od tego czasu zależy życie zgodne z Wolą Boga Ojca. Życie traktujemy jako czas od urodzenia do śmierci, ale to jest każda chwilka w której można iść za Stwórcą naszej duszy, a nie za ciałem fizycznym.

     To zasadniczy konflikt, ponieważ dusza pragnie powrotu do Prawdziwej Ojczyzny, a ciało fizyczne ciągnie ziemia. Tym bardziej, że jesteśmy poddawani trzem wielkim pokusom Szatana, Przeciwnika Boga szalejącego w zabijaniu naszych wiecznych ciał! Zabijaniu czyli sprawianiu wpadania dusz do Czeluści.

      Nawet w kościele nie usłyszysz o tym zagrożeniu, a jest to: 

- posiadanie, którego symbolem jest złoto

-  pragnienie władzy...w tym nad światem (vide: W. W. Putin)

-  przyjemności, których symbolem jest seks!

     Z trudem wstałem na Mszę świętą o 6:30, co okaże się zgodne z Wolą Boga Ojca! Jeżeli żyjesz tylko tym światem to nie zrozumiesz pragnienia przyjęcia Chleba Żywego dla duszy czyli Eucharystii (Ciała Duchowego Pana Jezusa).

    Od Ołtarza św. padną słowa (Jr 31, 10-13): "Pan nas obroni, jak pasterz swe owce (..) wybawi go z ręki silniejszego od niego."
      Podczas podchodzenia do Eucharystii łzy płynęły po twarzy. Później znalazłem się pod wielkim obrazem Trójcy Świętej. Po zjednaniu z Panem Jezusem podjechaliśmy zapalić lampki pod moim krzyżem Zbawiciela. 

     Bardzo długo trwała moc ciała oraz ekstaza (uniesienie duchowe): pokój Boży, brak strachu w tym przed śmiercią, słodycz także w ustach. Niczego wówczas nie pragniesz, ponieważ stajesz się duszą z ciałem.    

     Człowiek z moją łaską docenia posiadanie ojczyzny otrzymanej od Boga Ojca z Kościołem świętym, który jest centrum jedynie prawdziwej wiary katolickiej. Tacy jak ja czyli kochający Boga oraz ojczyznę są "szkodnikami" wymagającymi czujności. Chodzi o to, że w świetle widzimy lepiej, a w Świetle Bożym wszystkie grzeszności, szczególnie ludzi na świecznikach. Stąd brały się morderstwa proroków, św. Jana Chrzciciele i np. ks. Jerzego Popiełuszki.

    Dziwne, bo późnym wieczorem trafię na adres Ordo Iuris, gdzie zgłoszę moją precedensową sprawę (napad na katolika za obronę wiary i krzyża).Zdziwiłem się, ponieważ nie miałem tego w planie. Wcześniej prosiłem Boga o interwencję, bo koledzy z samorządu lekarskiego gubią swoje dusze.

                                                                       Ordo Iuris

    "Stańcie pierwsi po stronie katolika. Trzeba iść w kierunku mediacji. W W-wie jest taka instytucja, bo mediator i prawnik dla lekarza nie wtrącają się do napadu przez OIL (ich pracodawca)! Rzecznik Praw Lekarza nawet nie odpisała. Dlaczego nie zawiadamiają prokuratury? Sprawa trwa już 15 lat. W głupi sposób, łamiąc wszystkie moje prawa ustalono, że mistyka to psychoza, a bliżej sowiecka psychuszka."...

                                                                                                                         APeeL 

 

.