Wspomnienie Świętych Archaniołów

      Na Mszy św. porannej będzie "garstka Pana". W słowie płynącym od Ołtarza św. popłynie relacja z walki św. Michała Archanioła z Szatanem, upadłym Archaniołem. Jego wielkie zdjęcie mam w domu i w samochodzie.

     Muszę przyznać, że nie interesuje mnie wielka wojna, która odbyła się w świecie nadprzyrodzonym, ale codzienne zmaganie się z Księciem tego świata. który właśnie nabrał mnie na zbyteczną renowację opłaconego grobu po babci. Nie jest łatwo tym, którzy dążą do świętości, bo są szczególnie atakowani, ale nie trafisz inaczej do Królestwa Bożego.

     Spokój mają niewierni oraz żyjący tylko tym światem. Nawet trudno jest namówić katolika mającego czas na Mszę św. w dzień powszedni. Przyjmij to zaproszenie, które płynie - przez moje serce - od Boga Ojca do Ciebie. Podziękujesz mi, gdy spotkamy się w Królestwie Bożym.

     Uwierz mi, że mamy wieczną duszę, która jest na zesłaniu...obciążona ciałem podobnym do zwierzęcego. Zarazem ono też jest cudem stworzenia, jak wszystko wokół. Nie możesz tego ujrzeć bez światła wiary, a zarazem Mądrości Ducha Świętego.

    To dzisiaj popłynie z czytanego w radiu Maryja "Dzienniczka" siostry Faustyny...prostej zakonnicy. Musisz zrozumieć, że wszyscy zawołani i wybrani wiedzą to samo...w różnym stopniu. Psalmista głosił chwałę Boga Ojca (Ps 138), a Pan Jezus w Ewangelii wskazał na Natanaela, prawdziwego Izraelitę w którym nie ma podstępu.

    Po Eucharystii serce zalało pragnienie rozmawiania o naszej wierze, ale to stanie się dopiero późnym wieczorem po odmówieniu modlitwy w tej intencji. Jak ją odczytałem? W poszukiwaniu "zaczepienia" trafiłem na słowa z Ewangelii, że umiemy "rozpoznawać wygląd nieba i ziemi", a nie potrafimy rozpoznać znaków czasu. Okaże się, że był to ostatni piątek października, a nie września!

      Prawidłowość odczytu intencji i modlitwy potwierdzi Pan Jezus z otwartego "Prawdziwego życia w Bogu" (t. VI str. 162-163)..."mówię wam. że nadchodzi czas największego ucisku, takiego jakiego nie było odkąd powstały narody. (..) ludzie będą gorąco pragnęli śmierci, lecz jej nie znajdą. (..) dobrzy i źli zginą tak samo. Źli - ponieważ czynili tylko niegodziwość, a dobrzy - ponieważ nie posłuchali Moich ostrzeżeń".

      Stąd są moje błagania spotykanych o nawrócenie, zapraszanie na codzienną Mszę św. oraz straszenie poinformowanych, że nie będą mogli powiedzieć: "nie wiedziałem/am". Wiara upada, a nasz Krk nie reaguje, nie robi "krzyku" i nie ostrzega...

    Otwórz swoje serce już w tej chwili, padnij na kolana i przeżegnaj się. Tak staniesz przed pierwszym stopniem drabiny do nieba czyli do świętości. Takimi stajemy się po zjednaniu z Duchowym Ciałem Pana Jezusa. Gładzone są nasze pospolite grzechy, które nie wymagają spowiedzi! To moja łaska: mistyka eucharystyczna.

     Nie patrz na grzechy kapłanów, ponieważ oni nie kalają swojej posługi. Muszą tylko wypowiedzieć słowa konsekracji. Nie wiem co będzie, gdy ich zabraknie.

      Nie zmarnuj mojego świadectwa...                                                                                                                                                                                                                                  APeeL

.