Odsłon: 568

   Tuż po przebudzeniu o 6.45 trwał bój o bycie na Mszy św. o 7.15. Opiszę ten moment, bo jest dość typowy w boju duchowym; „zdążę, nie zdążę, odpocznę, ale jeżeli nie pójdę...przecież nie znam przebiegu tego dnia”. Cenne sekundy biegły, a ja kręciłem się...

   Wskoczyłem do wanny, błyskawicznie szło ubieranie, a podczas przejazdu miałem wolną drogę; zielone światło, pusto na skrzyżowaniach z dotarciem na czas spotkania z Panem Jezusem. Wyjaśnię od razu, że wieczorem będzie oberwanie chmury i trafię z żoną na nabożeństwo do Serca Pana Jezusa z błogosławieństwem Monstrancją...całkowicie niezdolny do uczestnictwa w Mszy św!

    Pełen zadziwienia usłyszałem, że dzisiaj jest uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła. Prawie krzyknąłem, gdy w czytaniu (Dz12,1-11) dojdzie do cudownego uwolnienia Piotra z więzienia, gdzie był przykuty do ściany łańcuchami, spał między dwoma żołnierzami ze strażą przed bramą.

   „Wtem zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi. Trąceniem w bok obudził Piotra i powiedział:<<Wstań szybko!>> Równocześnie z rąk Piotra opadły kajdany”...przeszli przez dwie straże, a brama więzienia otwarła się sama.

    Łzy zalały oczy, bo tak samo zostałem obudzony; „Wstań szybko”. Jak to będzie, gdy spotkamy się w przyszłości? W tym czasie psalmista wołał w Ps 34(33); „Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał i wyzwolił od wszelkiej trwogi”.

    Szatan w czasie uniesienia duchowego nastraszył mnie zgubieniem drugich kluczy do samochodu (zostały w kieszeni innej kurtki). Po Eucharystii wróciłem szybko do domu i wszystko się wyjaśniło.

    Właśnie listonosz dostarczył pismo z prokuratury okręgowej (do wiadomości), że moja krzywda zawodowa wróciła do prok. rejonowej, gdzie zostałem zbyty (już dwa razy). Pani prokurator nie ujrzała działania kacyków w Izbie Lekarskiej z dokonaniem zabójstwa cywilno zawodowego, ale zaleciła leczenie się...w psychuszce.

    Wrócił Piotr w więzieniu, a na okładce „Przymierza z Maryją” wzrok zatrzymał Pan Jezus - skuty i w koronie cierniowej - prowadzony przez oprawców z napisem; „Odwagi! Ja Jestem!” Natomiast w dzisiejszej Ew z 30.06.2020 Pan Jezus uciszy burzę na jeziorze. 

    Trwa aktualny bój o prezydenturę w RP. Na jaw wychodzi władza ruskich, którzy zniewolili nas do trzeciego pokolenia. Dobrze wiedzieli, co czynią dzieląc szybko naród; na agenturę („patriotów”) oraz normalnych Polaków. 

   Trudno to teraz odwrócić, ale w swoim „sprycie” ujawnili się, a mnie za to grozi śmierć. Nie mogę pisać o tajności tego bezbożnego systemu, który dzisiaj reprezentuje pan Rafał Trzaskowski („pajacyk na druciku”); „nie jest charyzmatyczny, ale fajny i sympatyczny”...wg proroka prof. Jana Hartmana!  To partyjny kandydat, który mówi jak przewodniczący PO („od Budki rozum krótki”)...

    Pan Rafał będzie łączył, a nie dzielił! Może na to nabrać wszelkiej maści lisów i dworaków, którzy klaszczą mu aż do bólu swoich łapek. U nich serca są tęczowe pełne miłości do „samych swoich”. Przecież Pan Jezus przyszedł, aby nas podzielić Gdyby wrócił dzisiaj (Paruzja); jeden zostałby wzięty, a pan Rafał i jemu podobni zostawieni!

   Ja to widzę, a cóż dopiero Deus Abba, w Trójcy Jedyny...każdy z tych duraków ma policzone włosy na głowie. Nie wie, że czeka go sąd „samego nad sobą” z wpadnięciem w czeluści piekielne. Dziwne, że opcja Pełnych Obłudy nie widzi demoniczności władców w islamie, którzy nasyłają na nas omamionych biedaków (zabierając im dowody tożsamości), bo teraz „związek bratni islamistów ma ogarnąć ludzki ród”.

    Chrześcijan mordują, a tutaj się wpraszają. Przecież każdy otrzymał od Boga ojczyznę. Co chcą od naszej? Nie będzie wówczas oddzielaniu Kościoła od Państwa (o. R. Biedroń) z kasowaniem klęczników przez Hołownię (co mu odbiło)?

   Teraz, gdy to piszę prowokują spotkaniem Dudy z Trzaskowskim...przyszłym  z prezydentem wszystkich łajdaków, który chce się popisywać; wymazać przeszłość...w tym mafijną reprywatyzację w stolicy prowadzoną pod auspicjami jego mateczki HGW. Jest to przykład trwającego zniewolenie przez kacapów, a teraz dodatkowo przez szwabów.

  Powiedz mi jak można oddzielić moją łaskę wiary od zatroskania ojczyzną (państwem)...otrzymaną od Boga Ojca? Po wieczornym nabożeństwie przez godzinę odmawiałem moją modlitwę w intencji tego dnia i zostałem pobłogosławiony krzyżem z kaplicy Matki Bożej w Częstochowie.

                                                                                                                        APeeL

 

 

Aktualnie przepisane

22.10.2006(n) ZA SAMOCHWAŁY I DUSZE TAKICH

   Bez światła wiary nie ujrzysz Prawdy. Zaczynem przepisywać ten dzień, a właśnie poprawiłem przewody elektryczne, bo górne światło w pokoju migało. Wszystko jest pokazane przez naszego Tatę, Stworzyciela wszystkiego, a wiedz, że czyni to myślą. Na szczycie Jego dzieła są nasze dusze...

   Ten fakt trafia się mur mądrusiów, bo uważają, że Tam Nic Nie Ma. Nie chcą życia wiecznego, które nie zależy od ich widzimisię, ale jest faktem o którym dowiedzą się po śmierci. Nie pojmiesz tego rozumem, który otrzymałeś, aby ujrzeć cud stworzenia. Człowiek „mądry” widzi wszystko w poziomie, ale bez Światła Bożego nie może ujrzeć nadprzyrodzoności.

   Dotyczy to także zwykłych ludzi, a nawet wiernych „chodzących do kościoła”...nie wspominając wrogów wiary, normalnie niewierzących oraz zaćmionych. Nie jest to tylko nasza wyobraźnia, ale świat realny, który można ujrzeć podczas błysku Światłości Bożej. Po przejrzeniu stajesz się mały, cichy, pokorny i pragniesz być dziecięciem Bożym...wielkim w tym co jest dobre i pełne miłości.

    Wówczas zobaczysz siebie na tle Zbawiciela...zaczniesz odrzucać miłość własną i zapragniesz współcierpienia z powodu miłości do Niego. Teraz dopiero zobaczysz jak trudno być sługą Jezusa i jak bolesne jest poczucie winy oraz miłość cnót, których nigdy nie osiągniesz!

   Ja wiem o tym i po Eucharystii zacząłem przepraszać Boga Ojca za moją nędzę, która trwała jeszcze po nawróceniu (otrzymaniu tak wielkiej łaski). Z drugiej strony właśnie tacy są szczególnie atakowania przez Szatana wszelkimi perfidiami (fantazje seksualne, gadanie, obrażanie innych).

    Ważniacy wystawiani są na próbę, bo uważają, że bez nich zawali się ten świat, a po ich śmierci ślad po nich ginie. Dlatego pragną zostawić coś po sobie. Teraz, gdy to przygotowuję do edycji pokazują pałac mafioza, który nie dokończył dzieła i go porzucił. Dzisiaj stanowi atrakcję i niszczeje. Ile na ziemi jest takich „dzieł” czynionych bez zawołania do Boga Ojca. Pomijam loty na Księżyc i Marsa z badaniem kosmosu, które są wynikiem wyścigu kacyków pragnących władzy nad światem.

    Rozczarowałem się spotkaniem z kandydatami na burmistrza...”wielkość” takich widzisz w ich chwaleniu siebie, która ładni brzmi także w aktualnych obietnicach wyborczych (2020 r.) kandydatów na prezydenta RP.

   Szczególnie takich reprezentuje Rafał Trzaskowski, partyjny przedstawiciel Pełnych Obłudy (PO), który kłamie tak jak Donald Tusk. On i jego sztabowcy po 3-4 razy powtarzają pragnienie zjednania podzielonego narodu...nie chcą wracać do przeszłości, gdy kradli, a nawet czynią to teraz w mafijnej reprywatyzacji z wyrzucaniem Polaków na bruk. Zważ, że nie są to okupanci, ale rodacy.

   Pan Rafał mieni się prawie zbawcą, a za nim czyha horda szwabów i kacapów. W czasie kampanii wyborczej na prezia RP otrzymał dwa znaki od Boga, bo łapie dwie sroki za ogon;

1. okropny wypadek autobusu prowadzonego przez młodego kierowcę pod wpływem narkotyku (spadł z Wisłostrady)

2. dzisiaj nad W-wa (29.06.2020) oberwała się chmura, która sprawiła potop z zalaniem jednej stacji metra oraz galerii handlowej na Dworcu Wschodnim.

   Nie potrafi tego odczytać namówiony przez mafię do objęcia Belwederu. Bronek pokazał jak się to robi, bo wkroczył tam przed wydaniem karty zgony Lechowi Kaczyńskiemu. Teraz naucza w TVN obok prokuratorki generalnej „Stokrotki”, która już dawno powinna być wygoniona za swoje zachowanie…

   Tak jest, gdy człowiek ma wielkie ego z poczuciem stojącym za nim siły (na jego miejsce chciał wejść podobny Radosław Sikorski). To ludzie chorzy na władzę...

   Serce zalało dodatkowe rozczarowanie, bo właśnie przysłali nasze pismo „Puls” z Okręgowej Izby Lekarskiej, gdzie podobnie chwalą sami siebie. Nazywam je „prezesówką” za którą musi płacić każdy lekarz (obowiązkowy haracz).

    W swoim faryzeizmie udają wierzących i wszystkie swoje „nadzwyczajne” posiedzenia zaczynają od Mszy św.! To zawodowcy chwalący się bezwstydnym zajmowaniem stanowisk przez wiele kadencji.

    Miałem kłopot z odczytem tej intencji, ale napłynęła pomoc, bo papieżowi Janowi Pawłowi II wybudowano pomnik (za życia) i poproszono, aby przy okazji sam go odsłonił. To ohyda. Papież szarpnął tylko szarfę w złości…

                                                                                                                                  APeeL

 

21.11.2006(w) ZA OSTRZEGANYCH

Nie wierzcie draniom...Zdzisław Najder

   Trwał bój o Mszę św. poranną, ale moc napłynęła po włączeniu radia z transmisją nabożeństwa w radiu Plus. Nie wiedziałem, że dzisiaj czeka mnie przykra niespodzianka...będę sam w przychodni. Przy kiosku spotkałem duszącą się pacjentkę (nikotynizm).

   Zaczepnie zapytałem kioskarkę przy chorej czy nie ma jakiś tanich papierosowy, bo chcę przejść na rentę. Śmieliśmy się, ale wielu ginie z powodu przewlekłej obturacyjnej choroby płuc, która ma cztery stopie. Ta pani była już w trzeciej fazie, a na końcu czwartej musisz leżeć pod tlenem. Napłynęła osoba aktora, który jeździł po Warszawie 130 km / godz. oraz moje ostrzeżenie, gdy po pijanemu złamałem sobie obie kostki...

    Zobacz zarazem znaki ostrzegające nas na drogach, alarmy, tablice na skrzynkach z elektrycznością i gazem, czujniki czadu oraz metanu w kopalniach. Dalej są ostrzeżenia dotyczące diety (miażdżyca, dna, cukrzyca, itd.), szkodliwej żywności, obżarstwie, a także różne popisy ze sportem wyczynowym. W ręku mam zdjęci aktora, który ślepnie z powodu AMD (zwyrodnienia plamki żółtej).

    Jeszcze atom oraz instalacja elektroniczna w samochodzie (od hamulca do poziomu paliwa i oleju w silniku, ruszania na hamulcu lub zamykanie samochodu z kluczykiem w stacyjce, itd.). Intencja jest bardzo prosta, bo zaczyna się od mycia zębów (próchnica) poprzez mycie rąk, badania profilaktyczne aż do porzucenia nałogów.

    Napłynęły obrazy interwencji antyterrorystów i strzały ostrzegawcze policjantów. Można powiedzieć, że „macie oczy, a nie widzicie”. Przecież Stwórca niczego nie ukrywa, wszystko pokazuje w świecie realnym, a to ma odniesienie do świata duchowego, nadprzyrodzonego. Jeżeli ludzkość nie nawróci się to dojdzie do krachu. Nie dość, że zostanie zniszczona ziemia to większość wpadnie do Czeluści Piekielnych.

    W ramach tej intencji ostrzegłem córkę, że zginie (bulimia z anoreksją) oraz z dodatkowym odwróceniem się od wiary i Boga, ale ona nie nie chce uniżyć się i poprosić o uzdrowienie ciała i duszy (opętanie intelektualnie). To jest całkowite, demoniczne zaślepienie. Potrzebny jest egzorcysta i uzdrowiciel w Imię Pana Jezusa. 

    Takim ostrzeżeniem jest zapowiedź Apokalipsy wg św. Jana, ale to nikogo nie obchodzi. Ja czekam na Paruzję, bo wówczas jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony. Dzisiaj, gdy to przepisuję (21.06.2020) - wystawiony przez Grupę Trzymającą Władzę na prezia RP – Rafał Trzaskowski wszem i wobec głosi, że sprawi naszą jedność.

   Będzie to jedność „dla samych swoich” z powtórzeniem budowania „państwa w państwie”. W tym czasie sodomici będą zajmowali stawiska z płaczem o dyskryminacji. Cóż dobrego może uczynić bezbożnik zaprzedany poganom, który traci wolną wolę. Nawet nie zapyta Boga czy ma startować w takich wyborach. Nie dotrze do niego, że posłuchał Szatana i stał się apostatą...dla niego bożkiem jest władza.

    Ostrzegam go, bo właśnie dzisiaj Pan Jezus powiedział, że wszystkie włosy na głowie ma policzone…

                                                                                                                                  APeeL

 

 

29.11.2006(ś) ZA ZROZPACZONE MATKI...

MB z Lourdes

   Koi głęboki sen, a budzi przepiękna melodia ze słowami; „widzę Ją, gdy zamykam oczy, a słyszę Ją w ciszy”, co kojarzę z Matką Chrystusa i całej ludzkości! Popłakałem się, a o prawdzie świadczą moje łzy…

   Pogotowiem wyjechałem do pijanego z rozbita głową, Płacz matki, która zabieramy, a później odwieziemy do miejsca zamieszkania (litość). Złamaliśmy przepisy, ale jej syn był grzeczny i nie mogliby wrócić do domu (po załatwieniu na chirurgii).

   Jeszcze zerwali do zatrutej śmietaną (5.00) z biegunką, bardzo osłabioną. Napłynął obraz kobiety w Libanie (na pierwszej stronie „Niedzieli") rozpaczającej z uniesionymi ramionami, w krzyku rozpaczy z powodu zabitego syna. Podczas mojej modlitwy napłynęły wszystkie rozpaczające matki...w tym alkoholików i zbrodniarzy.

    Jeszcze zabici w kopalni, na wojnie, w rożnych napadach i wypadkach, na meczach, a także w wyniku sepsy wśród żołnierzy (zgony). To cierpienie nie ma końca. Napłynęła radość duchowa z powodu mojej modlitwy z ofiarowaniem ciężkiej pracy na Św. Ręce MB z Lourdes...Uzdrowicielki Chorych.

   W „Uwadze” pokażą rozpaczającą matkę, bo ważniak-mafiozo nie chce oddać porwanego dziecka. Młoda i bezbronna matka nie może pokonać sądu, nie może zrealizować wyroku, bo dziecko przyznano jemu! Krzyczę tylko: „Boże! Boże!” i po połączeniu z redakcją powtarzam jedno słowo: „mafiozo”. Przepłynął także świat biedy w mojej ojczyźnie i obraz umierających z głodu i AIDS w Etiopii.

„Jezu! Jezu! Zmiłuj się nad tym światem…

Mateczko wszystkich dzieci, zmiłuj się nad rozpaczającymi matkami.

Ty, to wszystko znasz, bo trwałaś na Golgocie.

Boże Ojcze Wszechmogący, Tatusiu daj Twoją Moc

straszliwie krzywdzonym matkom, niech ich serca nie popękają!”

    Łzy płynęły po twarzy, a ja jestem mocny. Nie ujrzysz tego cierpienia bez łaski wiary i Światłości Boga Ojca! Taką właśnie rozpaczającą była Matka Zbawiciela, który został okrutnie zabity w najwyższej pogardzie i poniżeniu...za czynione dobro i cuda. Zrozumiesz te cierpienia, gdy je zaznasz...

   Właśnie mam kolorowy tygodnik poświęcony Matce Bożej Pokoju, która apeluje do nas wiedząc, co się stanie z ludzkością kuszoną przez jej Przeciwnika. Dla niego zyskiem są dusze, która wpadną w Czeluści do jego podziemnego królestwa. A Ty nie wierzysz w jego istnienie, bo piekło mamy na ziemi, a od kogo jest to oszustwo?

                                                                                                                      ApeeL