Odsłon: 779

     Tuż po spotkaniu z Panem Jezusem na Mszy św. porannej o 6.30 przekażę na czym polega przemiana człowieka fizycznego (słabego i zaspanego) w duchowego (mocnego, pełnego pokoju, a zarazem mającego ucisk w sercu i łzy w oczach napływające falami).

    Czytających denerwuje opisywanie czasu tuż po przebudzeniu, ale wiedz, że są to chwilki od których zależy przebieg danego dnia życia. Ten przebieg jest inny u pracującego (obowiązki, ciężka lub stresująca praca), a całkowicie odmienny u emerytów. Ponieważ - na tym zesłaniu - mamy tylko dwa dary (wolną wolę i czas)...większa jest odpowiedzialność posiadających nadmiar czasu.

   Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy; jedni marnują, drudzy nudzą się, a część do śmierci jest pracoholikami. Znam to z gabinetu lekarskiego, a nie z konfesjonału. Można powiedzieć, że moja obserwacja jest bezcenna...nie widziana przez ludzi pozbawionych mojej wielkiej łaski (mistyka).

   Żona wyszła na Mszę św. o 6.30 z naderwanym przyczepem ok. rzepki prawej (klęczenie, praca na kolanach,a jest już „pełnoletnia”) z promieniowaniem do podudzia prawego...pojechałem za nią, ale obecnie wolę nabożeństwa wieczorne.

    Do czasu Eucharystii byłem normalny. Słuchałem czytanie (Dn 2, 31-45) zapowiadającego przez proroka Daniela nadejścia Królestwa Bożego. Dla niewierzącego jest to zagmatwane i trudne do przyjęcia. Ja wiem, że jestem członkiem tego państwa ponadnarodowego, nadprzyrodzonego (duchowego), które jest w nas. Tego nie można przekazać. Nie potrafię edytować rycin, a one najlepiej przemawiają...

   Tam prorok tłumaczył królowi Nabuchodonozorowi, a dzisiaj dotyczy to wszystkich władców rywalizujących o rządy nad światem; zbrodnicze Państwo Islamskie,  przywódcy Federacji Rosyjskiej "chorzy na ZSRR", klan Kimów, w ciszy siedzący Chińczycy oraz posiadający broń jądrową (Pakistan i Indie)... 

   Prorok wskazał, że różnych królestw ziemskich nie można zmieszać z Królestwem Niebieskim. Ja to potwierdzam, a świadczy o tym dar łez, które właśnie płyną z oczu (test prawdy)! Królestwo Boże nigdy nie ulegnie zniszczenie i nikomu nie zostanie przekazane. Nic nie oznacza śmierć w stanie łaski Bożej, bo po odrzuceniu ciała dusza wraca do czekającego na nas Taty.

    W psalmie popłynie krzyk błogosławiący Stwórce wszystkich cudów. Natomiast Pan Jezus zapowiedział krach tego świata; <<Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu/../>> ze strasznymi zjawiskami i wielkimi znakami na niebie.

  W naszej wierze nie mówi się o Przeciwniku Boga (Szatanie), którego zadaniem jest zniszczenie świata z przejęciem zaskoczonych dusz. Specjalnie piszę z dużej litery, aby wskazać na moc Bestii.

    Eucharystia przewijała się w ustach, chciałbym trzymać Ciało Pana Jezusa, ale zwinięte zamieniło się w mannę z nieba (pomoc w pracy na Poletku Pana Boga). Anioł Stróż podpowiedział, abym zapalił lampkę pod „moim” krzyżem. Zobacz, co oznacza posłuszeństwo, bo na miejscu okazało się, że wichura przewróciła kwiat i zerwała wieniec. Zapaliłem znicz, bo lubię, gdy płonie z czwartku na piątek (symboliczny czas Męki Pana Jezusa).

   Popłakałem się, w sercu pojawił się ucisk, a w nadbrzuszu ciepło (splot słoneczny) ze łzami, które falami zalewały oczy. To będzie trwało także podczas pisania tego świadectwa (1.5 godz od zjednania z Panem Jezusem).

   Nie znałem intencji tego dnia i jego dalszego przebiegu. Wielu ma podobne doznania, ale nie chce im się pisać lub nie nie mają potrzeby dawania podobnego świadectwa wiary.

   Podczas odmawiania mojej modlitwy przepływały elementy raju na ziemi; piękni i mili dla siebie ludzie, piosenki rozrywające serce, taniec, turystyka, stół nakrywany białym obrusem przed posiłkiem, miłość ludzka, itd.

   Pragniemy tego, a nie wierzymy w cud stworzenia i życie nadprzyrodzone. Na ten czas „Poemat Boga-Człowieka” (Ks. trzecia, cz. druga) otworzył się na słowach Pana Jezusa do Judy Tadeusza o miłości, macierzyństwie duchowym Dziewicy Maryi oraz o „duszy wszczepionej przez Wiecznego. Bez niej człowiek byłby jednym z licznych dzikich zwierząt /../’. Celem naszego życia jest stanie się „częścią świętego Ludu Bożego w Niebie”, mieszkańcem wiecznego Jeruzalem!

   Proszę Cię drgnij w tym kierunku, a podziękujesz mi, gdy właśnie tam się spotkamy. Gdzie znajdziesz takie świadectwo...z „tu i teraz”, a właściwie z tego dnia?

    „Ojcze! Dziękuję Ci za ten piękny dzień...za to, że dzisiaj byłem w raju”!

                                                                                                                                 APeeL