Szatan nie lubi, gdy ujawnia się jego tajemnice. To tak jak z IPN-em, który trzeba zamknąć, a zasoby przejąć (utajnić). Pisałem 2 godziny, ale zły sprawił, że zniknął kursor i straciłem dane.

    Ponowna próba też nie wyszła, bo właśnie obudziła się żona i zaczęła mówić o „ważnych” sprawach. Dodatkowo komputer zaczął „zjadać litery”...straciłem czas (3.00-6.00). Spróbuj sam napisać coś duchowego, a zobaczysz.    

    Pan Jezus dał mi szereg znaków dotyczących tej intencji, którą odczytałem już wczoraj, a nawet odmówiłem moją modlitwę. Podczas wołań - w szumie centrum handlowego - łzy zalewały oczy, bo przesuwały się obrazy poniżenia Pana Jezusa: szydzenia z kłanianiem się „królowi” i nałożenia korony cierniowej.

    To trwa dalej, bo na forach internetowych panuje całkowite zdziczenie z bezkarnym pluciem na wszelkie świętości. Wejdź na forum religia (Gazetawyborcza.pl), a zobaczysz opętanych nienawiścią do Boga. To dzieje się pod auspicjami Agory, która włóczy po sądach wszystkich obrażających byle jakiego dziennikarzynę.

     Tam działa zorganizowana grupa napadająca na przyznających się do wiary. To mistrzowie podchwytliwości cytujący Biblię, aby wszystko odwrócić. Wielu z nich jest zwiedzionych i omotanych przez demony, a nawet opętanych intelektualnie. Tacy nie wyją, ale cała ich wiedza jest skierowana na bój z Bogiem Objawionym!

    Wielu z nich ma w głowie "kosmos”. Nie widzą cudu stworzenia, bo to wszystko przyroda, którą trzeba badać. Wśród ludzi zniewolonych duchowo są mądrzy (Joanna Senyszyn), judasze odwracający się od Boga (Roman Kotliński), pajace (Janusz Palikot),  znawcy (Bolesław Parma z „Fim”), racjonaliści - sceptycy u których rozum budzi demony, głupkowaci ateiści ("krzywe zwierciadło" z  Kubą Wątłym i Mariuszem Gzylem).

    Dużo jest też niedorozwiniętych duchowo, którzy głoszą śmiertelnie niebezpieczne teorie. Dla racjonalistów bożkiem jest rozum, ale nie potrafią zrozumieć alegorii...biorą wszystko dosłownie! Wiedzą, że róża oznacza miłość, gołąbek pokój, a zamknięta Biblia na trumnie JPII "wykonało się". Na tym kończy się ich kojarzenie.

    Można powiedzieć za św. Pawłem: „Człowiek zmysłowy bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha. Głupstwem mu się to wydaje i nie może tego poznać, bo tylko duchem można to rozsądzić. Człowiek zaś duchowy rozsądza wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest sądzony”. 1 Kor. 2

    Przykro stwierdzić, ale w tej grupie są koledzy psychiatrzy, którzy ludzi traktują jak zwierzęta: jesteśmy jednością psycho-fizyczną bez duchowej. To sprawia, że leczą opętanych przez szatana ("Moja żona była opętana"...to relacja męża, który przez dwa lata krążył z "chorą" po tych specjalistach).

    Ministerstwo Zdrowia, konsultant krajowy ds. psychiatrii z Instytutami Psychiatrii i Naczelna Izba Lekarska nic nie robi, aby ci ignoranci duchowi przestali szkodzić. Wg psychiatrów wszyscy wierzący na świecie (nie tylko chrześcijanie) są chorzy psychicznie.

    Zdrowi są tylko psychiatrzy, ateiści, agnostycy i racjonaliści-sceptycy. Koledzy mają do czynienia z "widzącymi" Matkę Bożą na oknie i na tym kończy się ich wiedza religijna. Władza ludowa głaszcze ich, bo eliminują "wrogów ludu" przy pomocy psychuszki....

    Jakby na znak Pan Jezus dzisiaj uwolnił człowieka, który był w synagodze i miał ducha nieczystego. Przez niego demony wołały: „czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić? Wiem, kto jesteś: Święty Boży". 

    Zły duch „rzucił go na środek i wyszedł z niego nie wyrządzając mu żadnej szkody. Wprawiło to wszystkich w zdumienie /../ I wieść o Nim rozchodziła się wszędzie po okolicy”. Łk 4, 31-37

      Oto zdarzenia duchowe, które doprowadziły do odczytu tej intencji:

1. Kupiłem pismo „Któż jak Bóg” z wizerunkiem Św. Michała Archanioła uderzającego w szatana, a w „Gazecie Polskiej” dano wkładkę dotyczącą wojny duchowej.

2. Wzrok zatrzymało zdjęcie małp..."naszych przodków", a nawet tytuł o ich bogu. Zobacz co szatan wyprawia w głowach „naukowców”.

3. W ręku znalazła się książka „O walce duchowej”, gdzie JPII pięknie ujął to, co wiem, że ciemności błędu i grzechu nie zgaszą w człowieku pragnienia duszy tęskniącej za Bogiem. Z tego wynikają niestrudzone poszukiwania sensu życia.

    Możesz sam sprawdzić czy Pan Jezus Jest. Zawołaj, zapytaj: "Panie Jezu daj znak. Powiedz jaka jest Prawda?" Najgorszy jest pierwszy krok: spróbuj postanowić, że będziesz na Mszy św. niedzielnej, a zobaczysz ile dobrych propozycji podsunie ci szatan. 

4. W czytaniu przekazu Marii Valtorty doszedłem do nauki Pana Jezusa, który zaleca, aby kusicielom odpowiedzieć milczeniem! "Niech Chrystus was nie zwodzi. Przyjdźcie do nas, a będziecie mieć wszelkie dobra... /../ Biada, jeśli pójdziecie za Nim. Będziecie prześladowani. /../ Ratujcie wasze dusze. On jest szatanem.”*

    Dzisiaj Mojżesz przekazał ludowi od Boga prawa i nakazy: „/../ Strzeżcie ich i wypełniajcie je, bo one są waszą mądrością i umiejętnością /../”. Pwt. 4 

    Wielu nadal lekceważy nakazy Boga...tak jak głupie dzieci. Pokazywana takiego, który skatował ojca, a jego pomieszczenia spalił!

    Pan Jezus zganił faryzeuszy i uczonych w Piśmie, że trzymają się zasad ludzkich oraz tradycji starszych, a za nic mają przykazania Boże.  Nieczystość sprawiają grzechy: „złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota”. Mk 7

    Podczas podchodzenia do Komunii św. siostra śpiewała: „to Ten, co zstąpił z nieba, co życie za mnie dał”. Chciało się płakać. Kuszenie, które trwało podczas Mszy św. ustąpiło po przyjęciu Komunii św., gdy klęczałem przed MB Fatimską. 

    W krótkim czasie zostałem zalany pokojem i pragnieniem pozostania w świątyni. Nagle Bóg stał się bliski z powodu odmiany mojego serca. Wyszedłem i wracałem do domu powłócząc nogami i omijając ludzi. Straciłem ciało...z człowieka cielesnego, pełnego złości stałem się duchowym dla którego nie ma spraw, które mogłyby mnie oddalić od Boga.

    Powtarzałem tylko, a to jeden krzyk duszy: „Boże! Ojcze! Och! Tato! Przepraszam”! I tak w koło, bo w sumieniu wracały różne grzechy. Tego nigdy nie zrozumie człowiek cielesny, a szydzący z Boga wskaże na psychiatrę. 

    W takim stanie nawet modlitwa jest niemożliwa. Pragniesz tylko pustelni i bycia z Bogiem. To dzieciątko, które przytulił tata. Świat jest zagoniony, zapomina o wieczności i Bogu.

    Dążenie do świętości to drabina z przeszkodami: można spaść z dużej wysokości. Nic się nie zmieniło, bo dzisiaj psalmista wołał, że tylko prawy zamieszka w domu Pana: ten, który postępuje nienagannie, działa sprawiedliwie, mówi prawdę, nie głosi oszczerstw, nie czyni nic złego bliźniemu, nie ubliża sąsiadom w swym sercu, nie daje swych pieniędzy na lichwę i nie da się przekupić przeciw niewinnemu. Ps 15 

    Ty, który to czytasz nie zmarnuj mojego świadectwa. Trafiłeś tutaj nieprzypadkowo, bo ja biorę udział w boju duchowym i wiem jak działa szatan...dowodem był mój stan sprzed kilkunastu minut. 

    Jeżeli uprzesz się i postanowisz być na Mszy św. to w myślach zostaniesz zalany klechami, tacą, fałszem, oszustwem i „stratą czasu”. Uśmiechniesz się, gdy pokonasz złego. Zapamiętaj: demon atakuje szczególnie tych, którzy wchodzą na pierwszy stopień drabiny z napisem: z b a w i e n i e...                                                                                        APEL        

* „Poemat Boga-Człowieka” k.3 c. 4 str. 233 Vox Domini