Przed dotarciem do Domu Boga na ziemi zapaliłem lampkę pod "moim" krzyżem Pana Jezusa, a w serce wpadła wielka korona cierniowa. Natomiast w kościele wzrok przykuła piękna twarz Pana Jezusa ukoronowanego...

     Dzisiaj prorok Jonasz został posłany przez Boga Ojca do Niniwy, aby ostrzec jej mieszkańców przed zagładą (Jon 3,1-10). Posłuchano go i wszyscy pokutowali wg jego zalecenia...tak została ocalona.

     Pomyślałem o moim "miasteczku nad rzeczką" do którego zostałem skierowany. To namiastka raju na ziemi, ale przeciętny człowiek nie widzi tego obdarowania. Nic się nie zmieniło od czasu, gdy przybyłem tutaj i od 25 lat rozgłaszania Słów Zbawiciela. Czeka nas zagłada z powodu niewdzięczności, bo na codzienne spotkania z Jezusem przybywa "resztka Pana".

     Na pewno czekają na jakiś znak (Ewangelia: Łk 11,29-32), a właśnie Pan Jezus powiedział (językiem nienawiści): "To plemię jest plemieniem przewrotnym. żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza".

     Gdzie trafisz bracie ze swojej willi ogrodzonej i chronionej przez agencję, a nie przez Opatrzność Bożą? Odpowiedz sam sobie: gdzie trafisz doskonałym ciałem jakim jest dusza? Masz tylko trzy możliwości: Niebo, Czyściec i Piekło. Właśnie prorok prosi (Jl 2,13): "Nawróćcie się do Boga waszego, On bowiem jest łaskawy i miłosierny".

     Ty, który to czytasz: padnij w tej chwilce na kolana, przeżegnaj się i poproś Boga Ojca o prowadzenie w powrocie do jedynie prawdziwej wiary katolickiej...za nic miej uwagi znajomych, że "pokręciło ci się w głowie". Sam zobaczysz, że spotkamy się, krzykniemy do siebie z radości po imieniu, podziękujesz mi, a ja wskażę na Pana Jezusa.

     Chyba widzisz jak pokręcony los ma nasz premier ze swoimi doradcami w naprawianiu zła: zezwolenie na aborcję, skok na wszystkie stanowiska, zostało jeszcze złoto i zdjęcie krzyża Zbawiciela w Sejmie RP. Jako naród wybrany obecnie w miejsce Izraela mamy stać się niemiecką kolonią! Bracie Donaldzie, "możny tego świata"...nie idź tą drogą, bo zwiedziony przez Belzebuba z ziemskiego bałaganu trafisz do Czeluści.

     Zapytasz: dlaczego czepiam się premiera? To jest zrozumiałe, bo taki może więcej i jego odpowiedzialność jest piramidalna. Zresztą pamiętasz Jana Chrzciciela, który wypominał złe czyny ówczesnej władzy .

     Psalmista wołał (Ps 51,3-4.12-13.18-19): "Sercem skruszonym nie pogardzisz, Panie (..) Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha". Po zjednaniu z Panem Jezusem (w Eucharystii) z serca wyrwał się krzyk:

     "Słodki Jezu! Słodyczy mojego serca i duszy! Najdroższy Panie, jakże obdarzasz każdego dnia!  Zbawicielu drogi, Synu Ojca, który oddałeś za mnie swoje życie, a teraz czekasz na mój powrót! W tym czasie mam współcierpieć z Tobą dla zbawiania dusz.

    Jakże pięknie Bóg Ojciec wszystko urządził. Nie wolno dochodzić swego, włóczyć się po sądach, walczyć z tymi, którzy nie mają łaski wiary...trzeba przyjąć cierpienie w pokoju, tak jak Ty to czyniłeś."

      Po odczycie intencji modlitewnej wyjaśniło się wczorajsze kuszenie dochodzeniem swego w Izbie Lekarskiej. Szatan jednak nie rezygnował z ataku, bo dzisiaj zalecił "tylko" wysłanie wypunktowanego łamania prawa przez wielce szanownych działaczy. Sam zobacz bój o ten dzień, bo Belzebub nie lubi naszej wdzięczności Bogu Ojcu...szczególnie za przyjęte cierpienie.

      Zaraz ktoś zapyta: jak to jest, że Dobry Bóg - do naszej udręki na tym zesłaniu - dodaje nam jakieś cierpienia? Musisz na wszystko patrzeć z Królestwa Bożego. Nie wiem jak było z buntem upadłego Archanioła i porwaniem niezliczonej ilości demonów, a także skuszeniem naszych przodków...

    Fakt faktem do nieśmiertelnej duszy otrzymaliśmy ciało fizyczne, tak kochane przez wszystkich, a które jest główną przyczyną naszych cierpień. Nie wiem też, dlaczego do tej "łez doliny" został wysłany Syn Boga naszego, Pan Jezus, aby nas odkupić?

                                                                 UCC Jezus 

      Szkoda czasu na dociekanie, ale wiem, że okrutna i poniżająca Bolesna Męka ze śmiercią w wielkim poniżeniu (w tamtym czasie symbolem tego był krzyż) i słowa Odkupiciela: "Wykonało się" sprawiły otwarcie Królestwa Bożego, naszej Prawdziwej Ojczyzny, gdzie będziemy przebywać przez całą wieczność.

     W tym czasie normalni ludzie pragną żyć 100 lat. Sprawia to zarazem Mądrość Boża, bo przy byle okazji popełnialibyśmy samobójstwa! Piszę to z bólem z powodu zaślepienia duchowego ludzkości, ale pod ręką mamy starzejących się w różny sposób i umierających bez nawrócenia.

    Trzeba powiedzieć, że cierpienie świadomie przyjęte i ofiarowane (uświęcone) to współuczestnictwo z Panem Jezusem w zbawianiu braci i sióstr. Czy jest na ziemi większa łaska? Ludzie chwalą się wszystkim, ale nie pragnieniem zbawiania.

     Nie ma nic ważniejszego, ale przez 40 lat kontaktów z pacjentami rzadko zdarzało się ofiarowanie swojego cierpienia, a prawie nigdy z całego życia. Marnujemy bezpowrotnie te chwile, a przy pomocy podszeptów buntownika za wszystko winimy Boga Ojca z przeklinaniem, bo "gdyby był"...

     Napisałem to z głębi serca, nie z książek, ale po zjednaniu z Panem Jezusem (Eucharystia) z prośbą do Ducha Świętego. Czy wiesz jak  dodatkowo zostałem zadziwiony? Żona zwróciła uwagę, że grają w piłkę na "Orliku" (za oknem), a nigdy tego nie czynili w środę.

     Wybiegłem i przez godzinę w ruchu (potrzebny ciału) wołałem do Boga Ojca w mojej modlitwie przebłagalnej. Jaki będzie efekt tego krzyku...poznam po śmierci.

                                                                                                                                    APeeL