Któregoś dnia w radiu Maryja - przed koronką do Miłosierdzia Bożego - przeczytano słowa z "Dzienniczka" s. Faustyny, gdzie mówiła o posłuszeństwie w zapisywaniu swoich przeżyć.

     Zdziwiłem się, a zarazem wyjaśniła się moc w 30-letnim prowadzeniu mojego dziennika (nie ma takiego na świecie)...w sensie bieżącego dawania świadectwa wiary. Siostra jest teraz moją patronką duchową...rozumie moje kłopoty, które towarzyszą dokumentowaniu doznań duchowych związanych z wiarą katolicką. U mnie edycja tylko jednego dnia zajmuje około 3 godzin.

    Zarazem wiem, że na świecie jest wielu poszukujących celu życia, a jest nim zbawienie duszy (życie wieczne), bo ciało (opakowanie) na nic się nie przyda! 99% ludzkości kręci się wokół swojej codzienności...

     Na Mszy św. porannej w serce wpadły słowa św. Pawła (1 Tes 3,7-13), aby "na przyjście Pana naszego Jezusa" nasze serca były "nienaganne w świętości wobec Boga". Naprawdę nigdzie nie dojdziesz bez pragnienia świętości. Jak wejdziesz na tę drogę wszystko zrozumiesz.

    Co Pan Bóg pokazuje przez codzienne mycie ciała? Takim ciałem i to wiecznym jest nasza dusza, którą obmywa Sakrament Eucharystii (w zwykłej grzeszności). Tak stajemy się uświęconymi.

     Na ten czas Pan Jezus dał nam zalecenie....

 Mt 24,42a.44 Czuwajcie i bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.

Ewangelia: Mt 24, 42-51 Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. 

       Jeszcze nie jest za póxno                         Facebook_Paruzja_Poznan.jpg                        Gość niedzielny. Jeszcze nie jest za późno...                            Facebook Paruzja Poznam

Eucharystia przewijała się do przodu, a to oznaczało dobry dzień (u mnie w sensie duchowym, a zarazem udanym w sprawach życiowych). Tak będzie faktycznie, bo ostatecznie dokonam edycji wczorajszej intencji, a przy okazji odmówię modlitwę w intencji tego dnia...

     Pomyśl o ludzkości, o swoim otoczeniu, rodzinie i samym sobie...czy kiedyś pomyślałeś o Paruzji (ponownym przybyciu Pana Jezusa, ale już w mocy i chwale)? Wszystko jest zapowiedziane: jeden zostanie wzięty, a drugi zostawiony. Masz wolną wolę...wybieraj!

     Zobacz zarazem Mądrość Bożą. Twoje dziecko odwraca się od ciebie. Nie może mieć pretensji, że pokręciło swoje życie, bo nie słuchało rad i nie chciało pomocy! Przekazuję to jako wiedzący (czyli "nawiedzony" wg. wrogów wiary). Proszę Cię padnij w tej chwilce na kolana i przeżegnaj się...tyle i aż tyle. Zważ na wewnętrzny opór...

      Wielką radość sprawisz Bogu Ojcu prosząc o coś, pytając w różnych sprawach. Rób to w myślach do których Szatan nie ma dostępu. Stąd bierze się zaleta milczenia. Nie mów o problemach, bo wówczas zaleje Cię swoją nadprzyrodzoną inteligencją...aż do bólu głowy. Podziękujesz mi, gdy spotkamy się w naszej Prawdziwej Ojczyźnie.

     Nie piszę tego z książek, ale w tej chwilce z serca od Boga Ojca, w Trójcy Jedynego.

                                                                                                                                     APeeL

Aktualnie przepisano...

08.11.1991(pt) Lekarz katolicki...

     Zaczyna się zły dzień: żona nie ma humoru, z trudem idzie modlitwa, a w takich sytuacjach Szatan już krąży. Zdziwisz się, że wciąż piszę o tym samym. Ty masz od niego spokój, ale drgnij tylko ku wierze katolickiej, a nie ku św. Jehowy, a zobaczysz!

    Właśnie podsuwa mi porzucenie Kościoła św. i naszej wiary, bo uzyskam wówczas wolność seksualną! Ilu na to idzie? Nawet namaszczeni słudzy Pana! To jego świat pełni szczęścia i demonicznej wolności "róbta, co chceta"! Ile małżeństw rozpada się po kłótni, wzajemnym ubliżaniu sobie lub poniżaniu. Dziwne, ponieważ pierwsza pacjentka, która weszła poza kolejką miała na nazwisko Zemsta!

     Napłynął obraz napisu na drzwiach mojego gabinetu: "Lekarz katolicki" z wizerunkiem Matki Bożej. U nas nie ma takiej opcji, ponieważ leczymy ludzi jako psyche i soma bez duszy! Wiele pacjentek przyjeżdżało specjalnie, aby posłuchać tego, co mówię. Często mówiono do mnie "proszę księdza". Takie "plusy i minusy".

    Przykre, ponieważ żołnierzyk idzie do aresztu, a ja przy okazji zalecam mu: "Matka Boża zlitowała się nad tobą...odmawiaj w areszcie codziennie 10 Zdrowaś Maryjo". Za nim pojawiła się żona alkoholika, a ja poprosiłem Matkę Jezusa o pomoc w jego sprawie.

    To wszystko dzieje się pomiędzy normalnym badaniem, bo z zapisów wynika, że udzielam tylko porad duchowych. Dzisiaj, gdy to przepisują (31.08.2023) przychodzi na myśl Magda Gessler, która uczy gotować, ale zarazem szuka przyczyn złego prowadzenia gospody w wadach szefa (apodyktyczny, nieudane małżeństwo, itd.). Teraz różnym ludziom daję mocne rady...

- zostaw ciało, przestań grzebać w śmieciach...czeka na nas Pałac (Niebo)!

- proszę uciekać do Męki Jezusa, który oddał dla pani życie i otworzył Niebo

- proszę pościć w piątki dla Pana Jezusa...

- spotkamy się za 50 lat!

- szkoda, że pan odrzuca Kościół i św. Hostię...

    Naprawdę nie mogę już inaczej pracować. To nie jest moja wina, ale otrzymana łaska wiary ma służyć ludziom zagubionym, skołowanym przez złe siły...w które większość nie wierzy. Ile dusz zostanie uratowanych? Czy demon wiedział, że taki będzie ten dzień, ponieważ atakował mnie od rana.

   Padłem na łóżko w pogotowiu - niezdolny do niczego, a Polska żyje "premierem". Lech Wałęsa chciał wpakować na minę prof. Bronisława Geremka! Po latach, w momencie jego tragicznej śmierci 13 lipca 2008 r. powie, że "to był drugi człowiek po Ojcu Świętym". Przepisuję ten dzień (31.08.2023), a "Bolek" ledwie dyszy, ale nawołuje do boju z obecnie rządzącymi. Jako katolik z Matką Bożą w klapie opowiada się za opcją pragnącą przywrócić rzeż niewiniątek. Co powie naszej Matce "jutro"?

    Zły przywiódł człowieka z piwem, którym chce mnie częstować w pracy. Wcześniej był to młody człowiek z litrem koniaku, a ja w tym tygodniu nie kupuję "wzmocnienia". W tym czasie Szatan znosi "dary". Chciał, abyś nie czytał moich świadectw. Sam też uważaj na niego bracie!

   Jakże pięknie Matka Pokoju nawołuje z Medziugorie! Pasowałby wyciąg z tych objawień, ale nie mam czasu. Pościmy z żona w środy i piątki i tak jest dotychczas (w formie złagodzonej dla staruszków). Jak to wszystko jest bliskie mojemu sercu...

                                                                                                            APeeL